A A+ A++

O czym przede wszystkim powinny pamiętać firmy przy przywracaniu zespołów do pracy w biurach, a czego się przy tym wystrzegać? Co jest w tym procesie z państwa punktu widzenia kluczowe? Kiedy powinno to nastąpić?

Dorota Natalia Haller: Firmy powinny pamiętać przede wszystkim o bezpieczeństwie i zdrowiu pracowników, a także o bezpieczeństwie tych, z którymi jesteśmy w relacji biznesowej – klientach, agencjach, wszystkich współpracownikach zewnętrznych. To wiąże się z zapewnieniem środków ochrony osobistej, odpowiednią organizacją przestrzeni biurowej, organizacją spotkań online i nieustanną czujnością w kwestii zdrowia pracowników. Poza wprowadzeniem nowych procesów, trzeba je jeszcze nadzorować – wydaje mi się, że nadal trzeba ludzi edukować, by nie ulegali pokusie pochopnego luzowania restrykcji sanitarnych.

Zobacz też: Czy koronawirus zwalnia z obowiązku wypełniania umów?

Którzy pracownicy najszybciej powinni zostać przywróceni do biur, gdzie efektywność pracy z domu była w czasie pandemii najmniejsza, a gdzie najwyższa?

Z moich obserwacji wynika, że efektywność pracy zdalnej jest wysoka, ale ma też swoją cenę – wyzwaniem dla pracowników jest multizadaniowość rozumiana jako połączenie pracy i obowiązków domowych, rodzinnych, wśród których znalazło się zupełnie nowe, dodatkowe wyzwanie, czyli konieczność zaangażowania się w zdalne nauczanie dzieci. Ta mnogość zadań obciąża nas wszystkich psychicznie. Utrzymanie wysokiej jakości pracy zawodowej przy tylu nadzwyczajnych bodźcach, obowiązkach, obciążeniach, jest prawdziwym wyzwaniem.

Jakie są potencjalne zagrożenia płynące z przywracania ludzi do biur? Czego obawiają się pracownicy oprócz potencjalnej możliwości zachorowania?

Jest szereg obaw przed „nową normalnością”. Począwszy od wszechobecnego lęku o zdrowie własne i bliskich, poprzez obawę o utrzymanie pracy, wysokość wynagrodzenia po konieczność organizacji opieki nad dziećmi. Jest niepewność jutra i ogólne poczucie zagrożenia – nic dziwnego, skoro słyszymy, że znajomy stracił pracę, ktoś inny pracuje za pół pensji, a do tego ulubiona kawiarnia zamyka się na zawsze. Z drugiej strony – „nowa normalność” to nowe otwarcie, każdy kryzys prowokuje zmiany i konieczność adaptacji, z tego z kolei rodzi się kreatywność, energia do szukania nowych możliwości i szans. Robimy wiele rzeczy po raz pierwszy, robimy je inaczej, i okazuje się, że paradoksalnie robimy lepiej, szybciej i taniej.

Czy da się oszacować, jaka część pracowników na stałe pozostanie w domach? Co to spowoduje w firmach?

Nie wierzę w stałą pracę zdalną. Oczywiście, jest ona możliwa i być może skuteczna w zawodach opartych na pracy indywidualnej, ale w wielu biznesach jest bardzo trudna do zrealizowania. Wierzę, że praca zespołowa jest siłą organizacji – tak jest w Huawei – a zespoły muszą się komunikować, by działać skutecznie – zawsze lepszy, skuteczniejszy i szybszy jest kontakt osobisty.

Jak ocenia pani pomysły Twittera i innych korporacji zakładające całkowitą likwidację biur po pandemii?

Nie wierzę w sukces tego pomysłu. Tak zwane gorące biurka czy praca zmianowa są znane w świecie korporacji od lat. Sprawdzają się w niektórych zawodach, na przykład w konsultingu, gdzie często całe zespoły pracują w biurze klienta – ale znów zwróćmy uwagę, że pracują razem. Praca poza biurem może się też sprawdzać w zawodach związanych ze sprzedażą, gdzie przedstawiciele handlowi pracują zwykle w terenie, a także w przypadku programistów czy analityków. Ludzie wykonujący pracę indywidualną mogą pracować zdalnie, choć nasuwa się pytanie, jak wpłynie to na środowisko pracy w dłuższym okresie. Uważam, że likwidacja biur to nie jest dobry pomysł także dlatego, że pracowników motywuje wspólne dążenie do celu, przynależność do grupy, współzawodnictwo – trudno zapewnić te warunki, gdy pracują z domów. I jeszcze jeden, właściwie kluczowy aspekt, czyli relacje zewnętrzne, relacje z partnerami w biznesie – to one budują biznes, a trudno o relacje międzyludzkie bez osobistego kontaktu.

Czytaj też: Biuro na początek dla chętnych

Dorota Natalia Haller, dyrektorka marketingu, komunikacji i digital w Huawei CBG Polska Fot.: mat. prasowe
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł320. rocznica śmierci Wespazjana Kochowskiego (6 VI 1700)
Następny artykułSukcesy sił rządowych w Libii