A A+ A++

W Gdańsku po raz pierwszy w historii odbyły się mistrzostwa Europy par do lat 19. Polacy zajęli w nich drugie miejsce. Niewiele jednak brakowało, by podopieczni Rafała Dobruckiego wylądowali poza podium. Najlepsi w zawodach okazali się Łotysze, którzy na sześć biegów pięć wygrali podwójnie. Na podium stanęła także Wielka Brytania.

Miało być pięknie

Przed zawodami wydawało się, że Polaków czekał łatwa przeprawa. Wszyscy reprezentanci na co dzień jeżdżą w PGE Ekstralidze. Mateusz Cierniak to jeden z największych talentów w kraju. Bartłomiej Kowalski dobrze prezentuje się w tym sezonie. Ostatnio lepiej spisywał się też Michał Curzytek.

Wygraną miał zapewnić też brak poważnej konkurencji. Najwięcej obaw budził skład Łotwy. Francis Gusts, Ernests Matjusonoks i Ricards Ansviesulis to na pewno ciekawe nazwiska. Żaden z tej trójki nie powinien jednak budzić zbyt wielkiego respektu. Pozostałe drużyny miały natomiast wyraźnego lidera. Drew Kemp jest jednak w głębokiej rezerwie Wybrzeża, podobnie jak Petr Chlupac z Apatorze. Norick Bloedorn pozytywnie zaskakuje, ale jednak w 2. Lidze.

Pachniało dramatem

Już w pierwszym wyścigu Polacy otrzymali jednak sygnał. Kowalskiego pokonał bowiem Philip Helllstroem Bangs. Od ósmego wyścigu zaczął się … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPanie z Kół Gospodyń Wiejskich chcą przypomnieć przepisy potraw, które pamiętają jeszcze z dzieciństwa
Następny artykułDomowy sukces Pecha