A A+ A++

Na początku roku ceny mieszkań w największych polskich miastach biły rekordy. W Warszawie nowe mieszkanie kosztowało średnio już grubo ponad 10 tys. zł za metr, a w Łodzi ceny oscylowały około 6 tys. zł za m kw. W innych największych polskich miastach podrożały o ok. 1 tys. zł w ciągu roku.

Czasy prosperity na rynku przerwała epidemia koronawirusa. Większość deweloperów zapewnia co prawda, że prace na budowach nie zostały przerwane, ale z pewnością gros osób, które planowały zakup mieszkania, odkłada tę decyzję na później.

Jarosław Sadowski z Expandera uważa, że spowolnienie spowodowane koronawirusem będzie trwać od trzech miesięcy do pół roku.

– Na razie trudno przewidzieć wszystkie skutki gospodarcze pandemii, ale już widać stopniowe wycofywanie się z decyzji zakupowych Polaków – zaznacza. I dodaje:

– Decyzję o kupnie mieszkania dla siebie podejmujemy raczej w okresie stabilizacji, kiedy wiemy, że nie grozi nam zwolnienie ani spadek wynagrodzenia.

Dziś takie obawy będą mieli przedstawiciele wielu branż. Na kredytobiorców bardziej surowo będą patrzeć też banki. Jedna z placówek już zawiesiła przyjmowanie wniosków o kredyty hipoteczne, kolejne będą wyznaczać bardziej restrykcyjne warunki.

Nowe inwestycje mogą się opóźnić przez koronawirusa

Deweloperzy, póki co, wypowiadają się bardzo ostrożnie na temat skutków epidemii dla swojej branży. Zmiany harmonogramu prac i cen uzależniają najczęściej od czasu trwania zagrożenia koronawirusem. Na razie większość prac przy inwestycjach odbywa się bez problemów.

– Wyzwania, przed jakimi stoimy obecnie, są niestandardowe. Trochę jakby od nowa musimy się nauczyć żyć. Przystosować do panujących ograniczeń i pokonać lęk niepewności o bliższą i dalszą przyszłość. Niezależnie od tego jak długo i w jakim zakresie wprowadzone ograniczenia w aktywności będą nam towarzyszyć, będziemy do pewnego stopnia funkcjonować w odmiennej rzeczywistości społeczno-gospodarczej. Nie pozostanie to rzecz jasna bez wpływu na cały rynek, w tym na branżę nieruchomości, wskazuje prezes Varitex Michał Ulacha.

– Trudno przewidzieć wszystkie możliwe skutki i czas, w jakim koronawirus będzie wpływał na znajdujący się dotychczas w wysokiej fazie aktywności rynek nieruchomości. Na tę chwilę sytuację z koronawirusem postrzegamy jako zjawisko, które w długiej perspektywie nie powinno mieć znaczącego wpływu na rynek pierwotny. Sytuacja na budowach jest stabilna. Obecnie realizujemy i jednocześnie rozpoczynamy przedsięwzięcia inwestycyjne zgodnie z wcześniej przyjętym planem na ten rok. Prowadzone prace budowlane przebiegają zgodnie z ich harmonogramami – informuje Agnieszka Fabich-Laszkowska z firmy Atal. I dodaje:

– Jeśli chodzi o wyniki sprzedażowe, to w lutym, kiedy nie obserwowaliśmy jeszcze wpływu epidemii, i w marcu, są one na bardzo zbliżonym poziomie.

Mieszkanie oglądane przez internet

Deweloperzy mówią o nowych warunkach pracy z nabywcami mieszkań. Oczywiście liczy się produkt, czyli mieszkanie w dobrej lokalizacji i w wysokim standardzie, ale ważna jest także kreatywność w podejściu do obsługi klienta.

Deweloperzy przygotowują na nowo lub ulepszają oferty na swoich stronach internetowych tak, aby potencjalny klient w przejrzysty i dostępny sposób mógł ocenić, czy mieszkanie spełnia jego wymagania. Ważnym czynnikiem jest także to, że proces sprzedaży jest realizowany w dużej części zdalnie.

– Udostępniamy naszym klientom narzędzia do odwiedzania naszych inwestycji niejako na odległość. Przy użyciu popularnego komunikatora oraz obrazu z kamery telefonu sprzedawca pokazuje mieszkanie w czasie realnym, a nabywca nie wychodząc z domu w sposób komfortowy i bezpieczny dla wszystkich poznaje inwestycję – dodaje Michał Ulacha.

Fot. materiały prasowe

Niestety, negatywnych skutków koronawirusa można się spodziewać choćby w związku z zakłóceniem łańcucha dostaw, czy ograniczeniem w liczbie pracowników, którzy jednocześnie mogą przebywać na placach budowy. Trudności mogą pojawić się także w procedowaniu pozwolenia na budowę czy innych decyzjach niezbędnych do uruchomienia inwestycji. Z punktu widzenia firmy deweloperskiej niezwykle istotne jest – szczególnie w obecnej sytuacji – utrzymanie płynności działania organów administracji oraz digitalizacja procedur.

– Aktywność na budowach nie odbiega znacząco od tej notowanej przed kwarantanną. Ale krajobraz zmienił się ze względu na wprowadzone procedury i środki ochrony osobistej –

podkreśla Michał Ulacha.

Jak podkreślają w Varitex, niewątpliwie ciekawym zjawiskiem będącym odbiciem obecnej sytuacji pewnego zagrożenia staje się przekierowanie uwagi klientów w szczególności na te cechy nieruchomości, które bardziej niż kiedykolwiek zapewniają poczucie bezpieczeństwa i osobistej wolności.

– Widzimy to na przykładzie naszego osiedla Srebrna Ostoja Ogrody, gdzie realizuje się wizja posiadania własnego domu z optymalną powierzchnią, zaprojektowaną w zgodzie z potrzebami wszystkich potencjalnych mieszkańców, a także przydomowym ogródkiem dającym oddech od trudów codzienności – zauważa Michał Ulacha.

Zainwestować w nieruchomości

A czy nieruchomości w tych czasach to dobry sposób na inwestowanie środków? – Ze względu na niepewne czasy, niekonwencjonalne narzędzia używane do wyjścia z zamrożenia gospodarki oraz rosnącą inflację, będziemy szukali sposobów na wartościowe przechowanie oszczędności – dodają w Varitex. Jak wskazuje Michał Ulacha, do tej pory wzrost rynku nieruchomości w Polsce miał charakter raczej wolumenowy, wzrost cen był „nieśmiały” w porównaniu z krajami Europy Zachodniej. Obecnie stopy procentowe w Polsce zbliżają się do poziomów notowanych w zamożniejszych gospodarkach i można oczekiwać, że w średnim terminie może to wywołać impuls wzrostowy na rynku nieruchomości.

– Inwestycje w nieruchomości są bowiem odpowiedzią na wiele znaków zapytania, które się przed nami pojawiają. Nieruchomości w najlepszych lokalizacjach zachowają swoją wartość przez okres niepewności, zaoferują zarówno możliwość korzystania z przyrostu wartości w czasie, jak i czerpania korzyści z przychodów cyklicznych w postaci najmu – stwierdza.

Chcesz wiedzieć pierwszy, co ważnego dzieje się w Łodzi? Wyślemy Ci to na „komórkę”. Ściągnij aplikację „Wyborczej” i czekaj na powiadomienia. Jak to zrobić?

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułTymczasowy profil zaufany już działa
Następny artykułOferta kierunków kształcenia w roku szkolnym 2020/2021 Liceum Ogólnokształcące im. Tadeusza Kościuszki w Ropczycach