A A+ A++

„Sądziłem, że ta armia jest bardziej karna. Myślę, że ta porażka zabolała Donalda Tuska” – mówi portalowi wPolityce.pl poseł Kacper Płażyński (PiS).

CZYTAJ TAKŻE:

— TYLKO U NAS. Porażka kandydatów Tuska w wewnętrznych wyborach. Borowczak: Czasem szefa się nie słucha. Sam głosowałem na Struka

— NASZ WYWIAD. Jakie wnioski po wyborach w Platformie? Śniadek: Dominacja Tuska i jego otoczenia na Pomorzu się kończy

Wygrał lepszy. Wydaje mi się, że jednak marszałek Struk, porównując do pani poseł Pomaski, jest osobą regionalnie dużo bardziej cenioną. Wbrew pozorom członkowie PO w województwie pomorskim wolą polityków umiarkowanych, niż takich, którzy w tak bardzo konfrontacyjny i bezpośredni sposób atakują katolików czy instytucje kościelne. Myślę, że to też miało znaczenie, bo pani Pomaska jest raczej z tego znana

— podsumowuje Kacper Płażyński.

W jego ocenie „w Platformie wygrał zdrowy rozsądek”.

Natomiast ja jestem mimo to trochę zaskoczony. Spodziewałem się, że namaszczenie przez Tuska Pomaski w mateczniku Platformy, w mieście Tuska, jednak wystarczy, żeby ten zdrowy rozsądek przegrał. Okazuje się, że jednak to przywództwo Donalda Tuska w PO nie jest tak silne, jak myślałem

— przyznaje.

Dla mnie to jest zaskoczenie”

Kacper Płażyński nie był w stanie jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie, dlaczego akurat to Agnieszkę Pomaskę namaścił Donald Tusk w swoim mateczniku.

Nie jest tajemnicą, że Donald Tusk raczej konserwatystą nie jest. Donaldowi Tuskowi bliżej do skrajnie liberalnych poglądów, również światopoglądowych. Być może to sprawiło, że zdecydował się poprzeć Pomaskę, którą poniekąd wprowadzał w arkana polityki i której był można powiedzieć patronem od początku jej kariery

— suponuje polityk.

W jego ocenie można mówić o początku końca dominacji Donalda Tuska.

Tak mi się wydaje. Rzeczywiście dla mnie to jest zaskoczenie. Spodziewałem się, że Tusk jednak jest osobą, której rozkazy jego armia bierze sobie do serca, w szczególności jak kogoś rekomenduje do tak istotnych wyborów. Przecież województwo pomorskie jest poniekąd województwem kluczowym dla Donalda Tuska, również z wizerunkowego punktu widzenia. To jest w końcu miejsce, gdzie się wychował. Sądziłem, że ta armia jest bardziej karna. Myślę, że ta porażka zabolała Donalda Tuska

— podkreśla Płażyński.

CZYTAJ TAKŻE:

— NASZ WYWIAD. Co oznaczają wyniki wyborów w PO? Prof. Jabłoński: Małe wotum braku zaufania. Myślę, że będą tu różne siły odśrodkowe

— Dobra mina do złej gry? Tusk po wyborach w PO: „Pokonani niech nie opuszczają rąk. Jesteście wszyscy jedną drużyną”

— Poparcie Tuska nie pomogło! Pomaska przegrała na Pomorzu, a Szełemej na Dolnym Śląsku. „Donald przegrał u siebie”

aw

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPrywatny inwestor przeznaczy kilkanaście milionów na drogę
Następny artykułNowe przepisy nie dają podatkowego raju