A A+ A++

Od wielu tygodni rząd, a szczególnie Ministerstwo Finansów, mówi o „historycznej obniżce podatków”. Władze zapewniają, że różne grupy, w tym najmniej zarabiający i wielodzietne rodziny, podatku wcale nie zapłacą. „Polski Ład to brak podatków od osób zarabiających płacę minimalną i od emerytów” – powiedział minister Tadeusz Kościński.

Czytaj więcej

– Nowe zasady nie oznaczają, że od wynagrodzeń nie będą potrącane zaliczki na podatek i składki zdrowotne. Zaliczki te mogą być oczywiście niższe niż dziś, niemniej składka zdrowotna wciąż będzie odprowadzana i nie będzie można jej odliczać od podatku – przypomina Anna Misiak, doradca podatkowy i partner w MDDP.

Nowe zasady rozliczeń PIT rzeczywiście przewidują zerowy podatek dla osób, które zarabiają minimalne wynagrodzenie, wynoszące dziś 3010 zł. Takie osoby zarabiają dziś rocznie brutto 36 120 zł. Po uwzględnieniu odliczeń składek na ubezpieczenie społeczne i zdrowotnych kwota netto ich wynagrodzenia wynosi 26 514,83 zł. Według nowych zasad, z wyższą kwotą wolną od podatku, ich roczne wynagrodzenie netto podniesie się do 28 362,83 zł, a więc o prawie 1848 zł. Ale i tak pracodawca potrąci im przez cały rok w sumie 2805,12 zł składki zdrowotnej.

Ulgowe oświadczenie

Kto zarabia więcej, też nie uchroni się przed odprowadzaniem składki zdrowotnej, ale może liczyć na niższe albo wręcz zerowe zaliczki na podatek. Jednak, jak podkreśla Katarzyna Serwińska, doradca podatkowy w kancelarii Raczkowski, nawet w przypadku korzystania z nowych hojnych ulg (np. dla pracujących osób w wieku emerytalnym) zaliczki nie spadną do zera automatycznie. – Pracownik powinien złożyć u swojego pracodawcy oświadczenie, że jest uprawniony do korzystania np. z ulgi dla rodzin wielodzietnych. Wtedy pracodawca uwzględni to w kalkulowaniu wysokości zaliczek – wyjaśnia ekspertka.

Podobne zasady będą obowiązywały np. jednoosobowych przedsiębiorców, którzy sami odprowadzają zaliczki na podatek. Będzie to niezależne od formy opodatkowania.

Prawda na koniec roku

Jednak, jak przypomina Anna Misiak, wciąż obowiązuje system rocznego rozliczenia podatku. Podkreśla, że to w zeznaniu podsumowującym rok podatnik ostatecznie wylicza kwotę podatku do zapłaty z uwzględnieniem wszystkich ulg i zwolnień.


Autopromocja


CFO Strategy & Innovation Summit 2021

To już IV edycja kongresu dla liderów świata finansów

WEŹ UDZIAŁ

– Może się okazać, że płatnik odprowadzi niższe zaliczki od zarobków podatnika wskutek korzystania z ulg, jednak z rozliczenia rocznego może wyniknąć konieczność dopłaty podatku – ostrzega ekspertka. I podaje przykład: tak stanie się w sytuacji, gdy podatnik przekroczy limit nowej ulgi dla klasy średniej, tj. 133 692 zł. Wtedy, choć w ciągu roku były odprowadzane niskie zaliczki na podatek, trzeba będzie dopłacić brakującą kwotę podatku.

Joanna Narkiewicz-Tarłowska doradca podatkowy w PwC

W ustawie o PIT pozostał obowiązek pobierania zaliczek na podatek przez płatników. Pozos … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWybory w PO. Płażyński: Myślę, że ta porażka zabolała Tuska
Następny artykułTeam WRT z drugim miejscem w ostatnim wyścigu sezonu