A A+ A++

Około dwa miesiące potrwa naprawa podmytego torowiska między Kornatowem (pow. chełmiński) a Grudziądzem Mniszkiem. Oznacza to duże utrudnienia na jednej z linii obsługiwanych przez Arrivę.

W ostatni piątek czerwca nad Chełmnem i w jego okolicy przeszła nawałnica. Deszcz zalał domy, ulice zamieniły się w rwące potoki, kolejarze wstrzymali ruch pociągów. Dość powiedzieć, że w powiecie chełmińskim strażacy musieli interweniować grubo ponad sto razy.

Najbardziej brzemienne w skutkach okazało się uszkodzenie torowiska między Kornatowem (pow. chełmiński) a Grudziądzem Mniszkiem. – Po piątkowym (28 czerwca) załamaniu pogody, służby techniczne PKP Polskich Linii Kolejowych stwierdziły podmycie toru na odcinku o długości ok. 40 m – informuje Karol Jakubowski z zespołu prasowego PKP PLK. – Uszkodzenia są duże. Ze wstępnych szacunków wynika, że prace przy odbudowie toru i nasypu potrwają około dwóch miesięcy.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułBrowning wykorzystał chaos, Sztuka z poprawą
Następny artykuł11-letni bohater z Lubina: Kuba uratował życie kobiecie