W ostatnim czasie Robert Burneika, znany jako “Hardkorowy Koksu”, skupiał się głównie na budowie swojego domu i rozwijaniu biznesów. Do tego pod koniec zeszłego roku na świat przyszła jego druga córeczka.
Burneika wciąż zachwyca swoimi potężnymi bicepsami, ale przez inne obowiązki ostatnio znacznie mniej czasu spędzał w swojej siłowni. W rozmowie z dziennikarzem kanału na YouTube “FightsportPL” charyzmatyczny kulturysta wyznał, że w swojej ofercie ma wspólne treningi z klientami.
— Czasami robię wyjątkowe treningi, gdy ktoś komuś chce zrobić prezent. Jest taka opcja. Trening godzinny ze mną kosztuje 1000 zł — wyznał Burneika.
“Hardkorowy Koksu” opowiedział też o jednym z ostatnich klientów, z którym trenował. — Ostatnio dziewczyna zrobiła prezent mężowi na 40 urodziny. Zakryła mu oczy, nie powiedziała, gdzie jedzie. Przyjeżdżają na siłownie, on wyskoczył, a tu ja (…) zrobił trening, fotkę i ma na całe życie pamiątkę — opowiedział ze śmiechem Burneika.
“Hardkorowy Koksu” urodził się na Litwie, a przez większość kariery był kulturystą. Później rozpoczął treningi MMA, jednak ostatnią walkę w oktagonie stoczył w maju 2017 roku.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS