W czasach kryzysu rynek nieruchomości luksusowych pozostaje stabilną przystanią do lokowania kapitału. Prestiżowa lokalizacja, przemyślana architektura, najlepsze materiały i wyjątkowe usługi dla mieszkańców wyróżniają ten segment. Gdzie obecnie we Wrocławiu powstają mieszkania de luxe?
Z raportu „High Level Book” wynika, że próg wejścia, czyli minimalna średnia cena za metr kwadratowy jaką trzeba zapłacić, aby stać się właścicielem nieruchomości premium na danym rynku, wynosi we Wrocławiu 14,5 tys. zł. Ta suma nie zmieniła się w 2019 roku wobec roku poprzedniego. W ubiegłym roku drugi najdrożej sprzedany apartament w Polsce, 200-metrowy lokal, znajdował się we Wrocławiu i kosztował 3,5 mln zł. Najwięcej najdroższych apartamentów w stolicy Dolnego Śląska można znaleźć w wieży mieszkalnej Sky Tower z 2007 r., jednak również poszukujący luksusowych nieruchomości prosto od dewelopera mają w czym wybierać.
W centrum Wrocławia powstaje kompleks Browary Wrocławskie, inwestycja multifunkcyjna nieopodal bulwarów w rewitalizowanym Browarze Carla Scholtza, znanego jako Browar Piastowski. Przy średniej cenie ponad 10,5 tyś. zł za mkw. można otrzymać dostęp do fitness klubu w zabytkowej Starej Stajni, chillout roomu w Leżakowni czy kajakowni.
– Przestrzeń niszczejącego Browaru już dawno pobudzała naszą wyobraźnię. Naszą ambicją,
a jednocześnie wielkim marzeniem było nadaniu temu poprzemysłowemu terenowi drugiego życia poprzez wyeksponowanie jego atutów historycznych, symbolicznych i lokalizacyjnych. Chcemy, aby w tak wyjątkowej i niezwykłej lokalizacji mogły warzyć się nowe historie mieszkańców, którzy wybiorą tę przestrzeń na miejsce swojego zamieszkania. Widzimy, że wrocławianom podoba się ta koncepcja – mówi Dorota Jarodzka-Śródka, prezes i współzałożyciel Archicom SA, odpowiedzialnego za inwestycję.
Całość powinna być gotowa do 2023 roku, zaś kupujący mogą wybierać pomiędzy historycznymi loftami a nowo wybudowanymi mieszkaniami w wysokim standardzie.
Wyższe ceny – 18,5 tyś. zł za mkw., ale jednocześnie bardziej kameralny projekt zaoferowało Echo Investment. Tym razem przeobrażenie w 8 luksusowych apartamentów przeszedł XIX-wiecznym pałacyku fundacji Heimannów, zaprojektowany przez znanego wrocławskiego architekta Alberta Graua. Pałacyk otoczony wspaniałym starodrzewem, powstał na zlecenie rodziny wrocławskich bankierów, na cele charytatywne. Przetrwał dwie wojny i burzliwe czasy powojenne, by w latach 90. trafić na listę zabytków.
– Pałacyk jest szczególną częścią projektu Ogrody Graua. Jesteśmy pewni, że dobrze będą się w nim czuli wymagający mieszkańcy, poszukujący czegoś więcej, niż dobrej lokalizacji, wygodnego rozplanowania i wysokiej jakości wykończenia. Odrestaurowanie go wymagało wielu godzin poszukiwań w archiwach, badań i ścisłej współpracy z konserwatorem. Efekt jest oszałamiający, te apartamenty nie mają sobie równych – mówi Dawid Wrona, dyrektor sprzedaży Echo Investment.
W piwnicy pałacyku powstał prywatny klub dla mieszkańców, inspirowany klimatem prestiżowych klubów dla brytyjskiej socjety, w którym można organizować prywatne spotkania i przyjęcia, bez naruszania prywatności mieszkania.
Równie kameralny projekt powstaje przy Potockiego 25, gdzie do końca roku powinno być gotowych 14 apartamentów w średniej cenie 13,9 tyś. zł za mkw. Na inwestycję składają się dwa budynki – w każdym po siedem apartamentów, w tym jeden penthouse. Inwestycja powstaje na skrzyżowaniu ulic Wacława Potockiego i Adolfa Dygasińskiego, w dzielnicy willowej położonej nad Odrą – Karłowice. Mieszkańcy będą mogli cieszyć się prywatną strefą relaksu. Za inwestycję odpowiedzialna jest firma Wrocław Investment.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Pozytywnie
Neutralnie 
Negatywnie
Lubię to!
Super
Ekscytujący 
Ciekawy
Smieszny
Smutny
Wściekły
Przerażony
Szokujący
Wzruszający
Rozczarowany
Zaskoczony
Prawda
Manipulacja
Fake news
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS