A A+ A++

W komunikacie prasowym uczelni wskazano, że atopowe zapalenie skóry (AZS) dotyka już blisko 30 proc. populacji psów w Polsce, a lekarze weterynarii wciąż mają do dyspozycji tylko leki, które działają objawowo. Taka terapia nie daje długotrwałych efektów, a przewlekłe stosowanie zwiększa ryzyko wystąpienia efektów ubocznych. Naukowcy z UPWr mają szansę to zmienić – podkreślono. 

Badania kliniczne nad nowym lekiem na AZS prowadzi Katedra Chorób Wewnętrznych z Kliniką Koni Psów i Kotów UPWr wraz z wrocławską spółką biotechnologiczną Bioceltix. Lek ma działać zarówno objawowo jak i przyczynowo.

Zakwalifikowane do badania psy z potwierdzonym atopowym zapaleniem skóry dostają nowy lek dożylnie.

Prof. Jarosław Popiel, kierownik Katedry Chorób Wewnętrznych z Kliniką Koni Psów i Kotów UPWr podkreślił, że jest to zabieg jednorazowy, dobrze tolerowany przez zwierzęta. Po podaniu leku, psy są przez lekarzy weterynarii obserwowane i badane przez kolejne trzy miesiące, by określić czy i w jakim tempie zmiany skórne i świąd ustępują.

Obecne metody są długotrwałe

Profesor Popiel zwrócił też uwagę, że obecnie leczenie atopowego zapalenia skóry u psów jest procesem złożonym i długotrwałym. 

Należy zabezpieczyć zwierzę przed wszystkimi możliwymi powikłaniami (pasożyty np. pchły, wtórne zakażenia bakteryjne czy drożdżakowe), wykluczyć wcześniej możliwość wystąpienia alergii pokarmowej, która ma podobne objawy kliniczne (…). Najważniejszym elementem terapii jest stosowanie leków, które ograniczają stan zapalny w efekcie ograniczają świąd. Od wielu lat próbujemy także immunoterapii swoistej czyli odczulania – tłumaczył.

Wskazał, że stosowanie leków czy odczulanie ma jednak ograniczenia – każda z tych metod leczenia to w efekcie zniesienie objawów klinicznych na pewien czas. Istnieje więc konieczność leczenia zwierzęcia do końca jego życia – dodał naukowiec.

Czym jest AZS?

Atopowe zapalenie skóry (AZS) jest najczęściej występującą alergiczną chorobą skóry u psów. Choroba ma podłoże genetyczne, przebiega  z objawami zapalenia i świądu. Najczęstszymi alergenami środowiskowymi, które mają wpływ na rozwój atopii u psów są roztocza. Pozostałe alergeny mogące wywoływać reakcje alergiczne u psów to pyłki drzew, traw czy chwastów oraz pleśnie. Choć AZS występuje u każdej rasy psów to najbardziej narażone są labradory i golden retrievery oraz cała grupa terierów i boksery.

Wyniki badań nad nowym lekiem – jak podała uczelnia – będą znane w drugiej połowie 2023 roku.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułJKH GKS Jastrzębie zagra z finalistami minionego sezonu
Następny artykułJanusz Kowalski wygłosił laurkę dla Jacka Kurskiego. Niefortunnie się przejęzyczył