A A+ A++

Treści redakcyjne są całkowicie niezależne. Rozwój serwisu zależy od naszych czytelników. Wspierasz nas, kupując produkty z linków lub boksów zamieszczonych w tekście.

“Kiedyś były tylko takie i jakoś dawały radę” – czytamy wśród komentarzy na temat współczesnych pralek wirnikowych przypominających kultową Franię. Zostały niemal w całości wyparte przez modele automatyczne: ładowane od przodu i od góry. W porównaniu do współczesnych modeli, które poradzą sobie nawet z ciężkim, dużym praniem, te modele przydają się głównie do lekkiej, codziennej odzieży. Prosty mechanizm sprawia, że rzadko się psują i chociaż nowoczesne automaty piorą szybciej i dokładniej, to taka mała, lekka, mobilna pralka także znalazła niejednego fana w XXI wieku. Przydaje się tam, gdzie pierze się niewielką ilość ubrań raz na jakiś czas, jest bardzo tania i każdy poradzi sobie z jej podłączeniem – wystarczy gniazdko elektryczne i odpływ.

Pralki wirnikowe jako jedyne nie potrzebują podłączenia do kanalizacji, dlatego przydają się w domkach letniskowych, w celach turystycznych lub wtedy, kiedy potrzebujemy ich na krótko. W dzisiejszych czasach dość trudno wyobrazić sobie sytuację, kiedy pralka poza funkcją czyszczenia odzieży miałaby też być mobilna, to zaleta drugorzędna, ale docenimy ją np. jadąc z rodziną na kemping z dala od cywilizacji. Te niewielkie modele mają też inną, ważną zaletę: są bardzo tanie (najtańsza to wydatek nawet poniżej 300 zł), stąd też stawia się je tam, gdzie pierzemy niewielkie ilości ubrań raz na jakiś czas. Współczesne “franie” nie powalają pojemnością, przy praniu trzeba się nieco namęczyć, ale w porównaniu do ich poprzedniczek mają przede wszystkim więcej przydatnych opcji, a najważniejsze spośród nich to: opcja wypompowania wody i wbudowana grzałka. Warto wiedzieć, że ich moc może być niewystarczająca do skutecznego wyprania ciężkich, mocno zabrudzonych, rzeczy, ale z codzienną bielizną i ubraniami poradzą sobie bez problemu.

Każdy, kto prał w tradycyjnym modelu lub przynajmniej widział starszy model w trakcie pracy wie, że aby opróżnić zbiornik z wodą, detergentem i pranymi ubraniami, urządzenie musiało stać nieco wyżej, aby różnica poziomów pozwoliła na wylanie wody. Współczesne modele podgrzeją i odpompują wodę, kiedy pralka skończy pracę. Te modele schowamy do niewielkiego schowka, bo nie zajmują wiele miejsca: wymiary wielu z nich nie przekraczają 60 cm wysokości oraz 50 centymetrów szerokości i głębokości.

Treści redakcyjne są całkowicie niezależne. Rozwój serwisu zależy od naszych czytelników. Wspierasz nas, kupując produkty z linków lub boksów zamieszczonych w tekście.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPożar znanego sklepu w Pruszkowie. Dym widoczny był z wielu kilometrów [WIDEO]
Następny artykułSarna ze szpitala bezpiecznie wróciła do domu