A A+ A++

Uwaga! Tekst zawiera spoilery dotyczące filmu „Spider-Man: Bez drogi do domu”!

Jeżeli od lat jesteście fanami „Spider-Mana”, pojawienie się na ekranie Tobby’ego Maguire’a i Andrew Garfilda obok Toma Hollanda w „Bez drogi do domu”, musiało być dla was spełnieniem marzeń, szczególnie jeżeli udało wam się dotrzeć do kina, zanim przeczytaliście coś na ten temat w sieci.

Obecność na ekranie Petera Parkera z filmów Sama Raimiego (2002-2007) i Spider-Mana z obrazów Marca Webba (2012-2014) była jednak nie lada wyzwaniem dla scenarzystów. W rozmowie z „The Hollywood Reporter” Chris McKenna, który pracował nad scenariuszem wraz z Erikiem Sommersem, przyznał, że ciągle zadawali sobie pytanie, na jakim etapie swojego życia są obecnie te postaci. – Gdzie jest Tobey? Nie możemy nie zwrócić uwagi na jego wiek. To facet, który ma 43 lata. A gdzie jest Andrew? Śmierć Gwen musiała wprowadzić go w mrok, z którego być może nigdy się nie wydostał. Chcieliśmy być wierni bohaterom tych filmów – przyznał twórca. Zarówno Garfield jak i Maguire byli bardzo zaangażowali w cały proces tworzenia scenariusza i kreowania ich postaci. – Nikt nie zna tych bohaterów i nie poświęca im tyle uwagi, co oni. Zawsze warto usłyszeć, co myśli aktor. To zdecydowanie ukształtowało to, co stworzyliśmy – dodał McKenna.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułMRZYGŁÓD: Starszy mężczyzna popełnił samobójstwo
Następny artykułPolacy sprawili niespodziankę