A A+ A++

Park Klepacza jest nieoświetlony. Mieszkańcy na spacerach z psami ratują się latarkami z telefonu – pisze do “Wyborczej” czytelniczka. Bezskutecznie próbowała skontaktować się z Politechniką Łódzką, która jest właścicielem parku.

WOŚP >>> Zostań bohaterem pierwszej strony “Wyborczej” w Łodzi

Zdaniem łodzianki, sytuacji nie można zbagatelizować ze względu na bezpieczeństwo spacerujących osób. – Rozumiem oszczędzanie wzorem innych łódzkich parków, które wyłączają oświetlenie w godzinach 2-4 w nocy. Ten park jest zamykany o godz. 22 , więc ten pomysł i tak nie byłby realizowany. Działające lampy w godz. 16-22 to nie jest długo, a na pewno bezpiecznie – zaznacza.

Park Klepacza. Jest problem czy go nie ma?

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułAtak furii kierowcy ciężarówki. Zaczęło się od wymuszenia pierwszeństwa
Następny artykułJechał pijany, bez prawa jazdy i uderzył w radiowóz