A A+ A++

Po trzecim spotkaniu w Legionowie taniec radości w wykonaniu łodzianek Fot. fotoMiD

A jednak – spory niedosyt. W decydującym spotkaniu o awansie
do najlepszej czwórki sezonu 2021/20022 górą siatkarki Grot Budowlani. Łodzianki wygrały w Legionowie 3:0 (25:23, 26:24, 26:24), pozbawiając naszą drużynę marzeń o awansie do strefy medalowej. Zamiast półfinałowego dwumeczu z Grupą Azoty Chemik Police, dwumecz z E.Leclerc Moya Radomka Radom, ale tylko o piątą lokatę

Cóż, faza play-off okazała się dla naszej drużyny rozczarowująca. IŁ Capital Legionovia wygrał co prawda pierwsze spotkanie ćwierćfinałowe z łodziankami 3:0, ale w dwóch kolejnych (gra się do dwóch zwycięstw) lepsze okazały się rywalki. Po zwycięstwie w Łodzi 3:0, również w Legionowie podopieczne trenera Macieja Biernata, wygrały bez starty seta.
Powie ktoś, że trzeci legionowski mecz był „na styk”, statystyki obu zespołów dość wyrównane, więc o tym, komu tego dnia sprzyjało sportowe szczęście – zadecydowały niuanse. Może i tak, może rzeczywiście rywalizacja sportowa nie zawsze jest sprawiedliwa, ale…Powody do zadowolenia po tym dwumeczu ma nie czwarta, a piąta drużyna fazy zasadniczej,

Na końcowe wnioski przyjdzie pora po zakończeniu sezonu. Nie da się jednak ukryć, że w samym zespole, wśród sympatyków drużyny, po tym jak Grot przerwał marzenia o strefie medalowej, dominuje uczucie niedosytu. Czy słusznie?
Granie wąskim, by nie powiedzieć „żelaznym „ składem musiało się kiedyś odbić na wynikach zespołu. Winny dość zachowawczy w stosowaniu zmian trener A. Chiappini, czy może taka a nie inna ławka rezerwowych? W dwumeczu z Grotem Budowlanymi Łódź tylko w pierwszym spotkaniu da się obronić tezę, że nasz zespół ma mocną psychikę, z każdej opresji wychodzi obroną ręką, potrafi „wyciągnąć” każdego seta granego „na styk”. Ten mit padł w ostatnim decydującym spotkaniu. Także ten, że mając w zespole takie dwie „strzelby” jak Olivia Różański i Giselle Sylwa oraz wspierająca je punktami Yaprak Erkek, a ostatnio Aleksandra Gryka – żaden przeciwnik nam nie groźny. Okazało się jednak, że Monika Fedusio (MVP ostatniego meczu) i Ana Cleger też nie „od macochy”. Ważna jest zespołowość plus wartość dodana, a tę dają wchodzące z ławki zmienniczki. Być może to są właśnie te niuanse, decydujące o zwycięstwie. Inne czynniki? O nich póki co – „ćwierkają” tylko wróbelki.
IŁ Capital Legionovia – Grot Budowlani Łódż 0:3 (23:25,24:26, 24:26). Legionovia: Grabka (1), Różański (17), Tokarska (7), Silva (12), Erkek (6), Gryka (6), Lemańczyk (libero), Damaske, Szczyrba, Stefanik (1). Dla Budowlanych najwięcej punktów zdobyły: 22 – Ana Cleger, 20 – Monika Fedusio, 9 – Weronika Centka.
Końcowy rywalizacji w dwumeczu 2-1 dla Grota Budowlanych Łódź.

(jb)

Komentarze

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł„Zabiją nas, jak to zrobimy”, czyli Pique prosi o pomoc Rubialesa
Następny artykułTrzy punkty planu papieskiej wizyty w Kanadzie