W sierpniu Roger Federer będzie miał już 39 lat, a w środowisku tenisa coraz częściej pojawiały się pogłoski o tym, że Szwajcar może chcieć niedługo odpocząć od rywalizacji na najwyższym poziomie. – To jasne, że jestem bliski zakończenia kariery – mówił w rozmowie z portalem SRF Sport. – Wszystko planuję rok po roku, bo tak jest prościej. Teraz nie wiem nawet, co stanie się za dwa lata – stwierdził tenisista.
Federer przyznaje: Jestem bliski zakończenia kariery. Nie wiem, co będzie za dwa lata
– Odejdę, kiedy będę wiedział, że nie dam rady przygotowywać swojego ciała w taki sposób, jak teraz. Gdy będę już stary, na pewno wciąż zamierzam grać. Nie zawsze muszę pracować, żeby osiągnąć jakiś sukces, czy po prostu ciężko trenować. To interesująca perspektywa – po prostu grać z kolegami – opisywał Federer.
Szwajcar zdradził także, że ma do zrealizowania jeszcze jeden duży cel. – Nie da się ukryć, że jestem podekscytowany przyszłorocznymi igrzyskami olimpijskimi w Tokio. Zastanawiam się, jak będą wyglądały i mam nadzieję, że się odbędą. Oczywiście będę chciał zdobyć medal, choć nieważne czy w singlu, deblu czy mikście. Nie myślę jeszcze o tym. Kiedy przez 20 lat nieustannie jeździsz na turnieje i nie masz na nic czasu, taki cichy rok jak ten jest czymś, czego potrzebujesz. A przygotowania do igrzysk powinienem zacząć trzy miesiące przed tym, jak na nich zagram – ocenił.
Przeczytaj także:
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS