Gadomski odszedł niespodziewanie. O śmierci dziennikarza poinformowano na jego oficjalnym facebookowym koncie. “Z wielkim smutkiem i żalem podajemy wiadomość że, po długotrwałej i ciężkiej chorobie zmarł wybitny redaktor Bohdan Gadomski. Wszelkie informację związane z terminem oraz miejscem pogrzebu będą podane w późniejszym terminie” – czytamy.
Tadeusz Chudecki stracił szwagra przez koronawirusa
Jego zgonem zajęła się prokuratura. – O zgonie 70-latka powiadomił szpital, zwracając się o zbadanie sprawy – informuje Krzysztof Kopania, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Łodzi. – Mężczyzna do 6 marca przebywał w jednym z łódzkich szpitali, gdzie trafił w końcu lutego. Po wypisaniu ze szpitala udał się do domu zaprzyjaźnionych osób, które sprawowały nad nim opiekę. W dniu 8 marca rano wezwano tam pogotowie, w związku z utratą przytomności. Mężczyzna trafił do szpitala. Tam, 24 marca, zmarł, nie odzyskawszy przytomności. Ciało zabezpieczone zostało do dyspozycji prokuratury. Śledztwo trwa, jest jeszcze zbyt wcześnie, by wyciągać wnioski. Na obecnym etapie z uwagi na dobro postępowania nie przekazujemy bliższych informacji.
Pogrzeb Gadomskiego, jak czytamy na stronie Super Expressu, był wyjątkowo skromny – była trumna z małą wiązanką, a w kaplicy pojawiło się czarno-białe zdjęcie dziennikarza. Żałobnicy oczywiście byli w maseczkach, zachowali przepisowe odległości między sobą.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS