A A+ A++

Morawiecki jednym zdaniem obraża wszystkich

To wyjątkowe brednie. Jako historyk z wykształcenia Morawiecki musi zdawać sobie sprawę, że to metafora nieadekwatna i zostanie fatalnie odebrana. Unia Europejska nie jest najeźdźcą, który atakuje Polskę militarnie i chce, by nasz kraj zniknął z mapy Europy. Przeciwnie. Do Unii weszliśmy z własnej woli, a za przystąpieniem do Wspólnoty zagłosowało w referendum w 2003 r. 13,5 miliona Polaków. Komisja Europejska jest także naszą instytucją, podobnie jak Parlament Europejski. Mamy w niej swojego komisarza, oddelegowanego przez większość rządzącą, wybraną w demokratycznych wyborach, a w PE mamy swoich europosłów. Nie można więc oskarżać Komisji, że chce zrobić coś za plecami polskich władz, jak niegdyś najeźdźcy hitlerowscy czy sowieccy.

Porównując negocjacje z Komisją Europejską do trzeciej wojny światowej, Morawiecki obraża nie tylko inteligencję czytelników, ale także pamięć ofiar I i II wojny światowej i polskich żołnierzy, którzy w nich walczyli. Bezpieczna Europa bez granic, w której zapanuje dobrobyt, była ich marzeniem. Tak po ludzku porównywanie konfliktu z Brukselą, który polski rząd sam wywołał, do wojen, w których miliony ludzi zapłaciły najwyższą cenę życia, jest nieprzyzwoite. Odpowiedzialny, doświadczony polityk nigdy nie powinien tego robić.

Kaczyński lubi ostrą grę

Jednak Morawiecki nie jest ani doświadczonym politykiem, bo w polityce jest zaledwie kilka lat, ani tym bardziej odpowiedzialnym. Interesuje go wyłącznie to, co dzieje się na krajowym podwórku i jak jego słowa odbierze prezes PiS Jarosław Kaczyński. Akcje Morawieckiego w PiS spadają (m.in. dlatego, że nie potrafi rozwiązać konfliktu z Brukselą), a premier chce pozostać w grze. Dlatego powie wszystko, żeby zyskać aprobatę Kaczyńskiego, a ten lubi ostrą grę.

Morawiecki wie, że aby dostać pieniądze z KPO, bez których nie ma co marzyć o wygraniu kolejnych wyborów, PiS musi zlikwidować Izbę Dyscyplinarną Sądu Najwyższego. To będzie wywieszenie białej flagi w wojnie z Unią. Zbigniew Ziobro z pewnością nie przepuści okazji do tego, by zaatakować Morawieckiego za uległość wobec Unii. Dlatego premier już teraz próbuje wojenną retoryką przykryć rejteradę, która za chwilę nastąpi. To ma być sygnał dla twardego elektoratu PiS, że polski rząd nie pada na kolana przed Brukselą, że nie zdradził narodowego interesu i ciągle walczy. Jednak zarzucając Komisji Europejskiej przykładanie Polsce pistoletu do głowy, Morawiecki niewiele ugra w negocjacjach z Brukselą. Unia, która odpuściła początkowo premierowi Węgier Viktorowi Orbanowi, wie, że jeśli teraz przymknie oko na łamanie unijnych wartości w Polsce, los całej Wspólnoty będzie zagrożony. Dlatego tym razem nie odpuści.

Wszyscy siedzimy na tej gałęzi

Gdyby Morawiecki udzielił takiego wywiadu prorządowej „Gazecie Polskiej”, czy braciom Karnowskim, byłoby to nawet jakoś tam zrozumiałe. Mówiłby do twardych wyznawców, którzy oczekują takiej ostrej retoryki. Jednak wypowiadając te wszystkie brednie w dzienniku „Financial Times”, od którego zaczynają dzień biznesowe i polityczne elity nie tylko w Europie, ale i na świecie, premier zraża do Polski nie tylko opinię międzynarodową, ale także inwestorów. Wielu z nich zacznie się zastanawiać, co właściwie się w tej Polsce dzieje? Czy chcemy być częścią Unii, czy już pakujemy walizki, żeby zameldować się na Kremlu? A jeśli mentalnie polskiemu rządowi bliższa jest Moskwa niż Bruksela, to po co inwestować pieniądze w kraju, w którym nie szanuje się europejskich traktatów i likwiduje się wolne sądy?

Odpowiedź już mamy. Odkąd PiS doszło do władzy, liczba inwestycji zagranicznych w Polsce sukcesywnie spada. Pod rządami Kaczyńskiego i Morawieckiego, który jest bezwolnym narzędziem w rękach prezesa, staliśmy się nieprzewidywalnym i niepoważnym partnerem. Takimi wywiadami, jak ten w „Financial Times”, Morawiecki podcina nie tylko gałąź na której sam siedzi, ale na której my wszyscy siedzimy.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułW Obłoku Molekularnym w Byku znaleziono jedną z najmłodszych planet. Jeszcze nie wystygła
Następny artykułKolejna spółka biotechnologiczna w drodze na giełdę. PolTreg liczy na 120 mln