Ja bym już wolał strzelać do Rosjan, niż wyrzucać na śmietnik rosyjską kulturę. Sobie tym szkodzimy, a nie Putinowi – mówi Szczepan Twardoch.
JUSTYNA SOBOLEWSKA: – Wahaliście się, czy monodram „Byk” w Teatrze Studio powinien mieć teraz, w marcu, premierę. Ale „Byk” będzie. To historia Roberta Mamoka, jego rozrachunek ze sobą, ze śląskością i przeszłością.
SZCZEPAN TWARDOCH: – Wahaliśmy się, tak. Ale po pierwszym szoku uznaliśmy, że trzeba żyć dalej, robić swoje. W końcu praca jest najważniejsza. Reżyserujemy to we dwójkę z Robertem Talarczykiem, bo to jest tak intymna, tak nasza historia, że nie chcieliśmy do niej nikogo innego wpuszczać.
Polityka
12.2022
(3355) z dnia 15.03.2022;
Kultura;
s. 74
Oryginalny tytuł tekstu: “Maszyna do mielenia ludzi”
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS