Mszana Dolna. Dwóch policjantów z ogniwa patrolowo-interwencyjnego limanowskiej komendy w czasie wolnym od służby byli świadkami, jak sprawca kolizji ucieka z miejsca zdarzenia. Po ujęciu 35-letniego kierowcy okazało się, że jest pijany i miał wcześniej zatrzymane prawo jazdy. Mieszkaniec Krakowa trafił do policyjnego aresztu.
Zdarzenie miało miejsce dzisiaj rano (14 kwietnia) w Mszanie Dolnej. Kierujący Mazdą zjechał na przeciwległy pas ruchu i doprowadził do zderzenia czołowego z pojazdem marki Renault, po czym wysiadł z samochodu i zaczął uciekać.
Policjanci natychmiast podjęli pościg i zatrzymali uciekiniera. Jak się okazało, od mężczyzny czuć było silną woń alkoholu. Od razu na miejsce wezwani zostali funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Mszanie Dolnej. Badanie alkomatem wykazało, że 35-letni mieszkaniec Krakowa miał w organizmie blisko 1,5 promila alkoholu.
Nie było to jedyne przewinienia kierowcy. Podczas sprawdzania w bazie danych wyszło na jaw, że posiada zatrzymane prawo jazdy.
Zobacz również:
35-latek trafił do policyjnego aresztu.
Dzięki wzorowej postawie naszych policjantów sprawca, nie uniknie odpowiedzialności za spowodowane zdarzenie i kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości – podkreśla limanowska policja.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS