A A+ A++

Formalny powrót USA do paryskiego porozumienia klimatycznego zajmie 30 dni.

Biden podpisał również dokument, który zobowiązuje do noszenia maseczek w budynkach federalnych.

Jedne ze swoich pierwszych podpisów nowy prezydent zamierza także złożyć pod zarządzeniami wstrzymującymi fundusze na budowę muru na granicy z Meksykiem oraz proces wycofywania USA ze Światowej Organizacji Zdrowia (WHO).

W najbliższych dniach ma zostać także podpisane zarządzenie znoszące zakaz służby w wojsku USA dla osób transseksualnych. Zakończony zostanie także nałożony przez Trumpa zakaz wjazdu do USA dla posiadaczy paszportów z siedmiu krajów z większością muzułmańską.

List od poprzednika

Biden przekazał, że otrzymał zostawiony w Białym Domu list od swojego poprzednika Donalda Trumpa. Był to list prywatny i nie będę o tym mówić dopóki nie rozmówię się z nim. Ale (list) był życzliwy – stwierdził.

Przy bezprecedensowych środkach bezpieczeństwa Biden został w środę zaprzysiężony przed Kapitolem na 46. prezydenta USA. 78-letni Demokrata jest następcą Republikanina Donalda Trumpa.

Premier Morawiecki pogratulował nowemu prezydentowi USA
Premier Morawiecki pogratulował nowemu prezydentowi USA

Zobacz również

W przemówieniu inauguracyjnym polityk z blisko 50-letnim doświadczeniem wzywał do narodowej jedności i mówił o “triumfie idei demokracji”.

Unieważnienie decyzji o budowie rurociągu z Kanady

Jedna z pierwszych decyzji nowego prezydenta USA Joe Bidena dotyczyła Kanady. W środę odwołał zgodę na budowę rurociągu Keystone XL który miał transportować kanadyjską ropę do amerykańskich rafinerii. Decyzja wywołała mieszane reakcje w Kanadzie.

Już w środę rano TC Energy, spółka z Calgary, która buduje Keystone XL, poinformowała o zawieszeniu prac, pisząc o swoim rozczarowaniu decyzją Bidena w sprawie projektu uzgadnianego przez ponad dekadę. TC Energy napisała w komunikacie, że zamierza obecnie „analizować decyzję, określić jej konsekwencje i rozważyć opcje”.

Decyzja Bidena nie była dla nikogo zaskoczeniem. Jeszcze w maju ub.r. poinformował, że w przypadku wygrania wyborów prezydenckich wstrzyma projekt. Premier Kanady Justin Trudeau powiedział wówczas, że budowa Keystone XL jest niezbędna dla eksportu kanadyjskiej ropy.

W niedzielę publiczny nadawca CBC podał, że Biden zrealizuje swoje zapowiedzi tuż po zaprzysiężeniu, a we wtorek Trudeau pytany o Keystone XL przypomniał, że od lat popierał projekt i trwają cały czas kontakty w tej sprawie. Jednak również we wtorek minister środowiska Jonathan Wilkinson zasygnalizował podczas wirtualnego panelu, że Kanada nie będzie szczególnie się zajmować sprawą Keystone XL i woli poświęcić się tworzeniu silnych związków z USA w sprawie działań dot. klimatu – relacjonował portal Huffingtonpost.ca.

Tymczasem konserwatywny premier Alberty Jason Kenney, który wygrał wybory w 2019 r. obiecując m.in. odbudowę sektora naftowego i stworzył sztab opracowujący działania przeciwko „wrogom” ropy i gazu, zwrócił się w poniedziałek do Bidena, by „okazał szacunek Kanadzie” i usiadł do rozmów. We wtorek mówił o „szkodach dla relacji dwustronnych Kanada-USA”. Pod koniec marca ub.r. rząd Alberty zainwestował 1,5 mld dolarów kanadyjskich (CAD) w budowę Keystone XL.

Keystone XL to kontrowersyjny projekt. Indianie i ekolodzy wskazywali m.in. na wysokie ryzyko zanieczyszczeń ujęć wody pitnej. Projekt odrzucony przez administrację Baracka Obamy, ale zaakceptowany przez administrację Donalda Trumpa, miał zakończyć się w 2023 r. Liczącym prawie 2 tys. km. rurociągiem 830 tys. baryłek ropy dziennie miało płynąć z Hardisty w Albercie do Nebraski i dalej do amerykańskich rafinerii.

Cena kanadyjskiej ropy jest ustalana w dół w odniesieniu do amerykańskiej West Texas Intermediate, a w kwietniu ub.r., w wyniku wojny cenowej między Arabią Saudyjską i Rosją i wzrostu światowego wydobycia, ceny kanadyjskiej ropy spadły nawet poniżej zera. Kłopoty zaczęły się w czerwcu 2014 r., gdy ceny na rynkach światowych spadły z ponad 107 USD za baryłkę do 42 USD w marcu 2015 r.

Alberta ograniczyła wydobycie w grudniu 2018 roku

Jeszcze w grudniu 2018, gdy Alberta ograniczała wydobycie, rząd federalny przeznaczył ponad 1,6 mld CAD dla firm naftowych na wsparcie eksportu i nowe technologie. Rosła jednak liczba wycofujących się z inwestycji w Albercie, takie decyzje podejmowały m.in. Teck Resources, Suncor, Husky Energy i Cenovus Energy, największy fundusz emerytalny Norwegii Kommunal Landpensjonkasse. Zaś RBC, największy kanadyjski bank, postanowił w ub.r. zainwestować w energetykę w Albercie, ale nie w wydobycie, tylko w sektor energii odnawialnej.

W ub.r. rząd Kanady, w ramach programów pomocowych na czas kryzysu COVID-19, przeznaczył prawie 2,5 mld CAD dla sektora naftowego: 1,7 mld CAD na rekultywację terenów po porzuconych szybach naftowych, zaś 750 mln CAD na fundusz finansujący redukcj … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNawalny eskaluje walkę z Putinem, a władze Unii Europejskiej domagają się jego zwolnienia
Następny artykułPo wyroku TK trzy szpitale w Krakowie przeprowadzają aborcje. “Klauzula sumienia” w co drugiej placówce w Małopolsce