Aktualizacja, godz. 12.20
Kolejnym przesłuchiwanym świadkiem był 24-letni Konrad M., ochroniarz z imprezy WOŚP (bez kwalifikacji ochroniarskich). – Moim zadaniem było pilnowanie, czy wszyscy ochroniarze są na swoich miejscach – zeznał. Dyspozycje te wydawał Konradowi M. szef ochrony firmy Tajfun, Dariusz S.
Konrad M. w tragiczny wieczór 13 stycznia miał przy sobie gaz (od firmy ochroniarskiej) i swój prywatny pistolet alarmowy. Świadek zeznał, że pracownicy interwencyjni na imprezie mieli przy sobie gaz pieprzowy, choć nie wszyscy.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS