W urzędzie miasta roczne pensje znacznie powyżej 100 tys. zł, do tego co najmniej kilkadziesiąt tysięcy z zasiadania w radach nadzorczych – to finansowa rzeczywistość Krzysztofa Matyjaszczyka i trzech jego zastępców. Jedynie wiceprezydent Ryszard Stefaniak żyje z “gołej” pensji.
Nie tylko miejscy radni raz w roku składają oświadczenia majątkowe. Taki obowiązek mają także najważniejsi urzędnicy w mieście. Te dokumenty również są jawne, by każdy mieszkaniec mógł sprawdzić, czy rządzący w jego imieniu nie bogacą się podejrzanie.
Co znaleźliśmy w oświadczeniach złożonych w tym roku?
Krzysztof Matyjaszczyk, prezydent Częstochowy
Sprawujący swoją funkcję od 2010 r. Krzysztof Matyjaszczyk jako prezydent miasta otrzymał w 2021 r. wynagrodzenia w wysokości 181 984,58 zł. Zasiada także w dwóch radach nadzorczych. Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w Będzinie (rządzonym przez partyjnego kolegę częstochowskiego prezydenta) zapłaciło mu za to 53 698,61 zł, a Rejonowe Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji z Zawiercia – 53 667,49 zł. Razem: 289 350,68 zł. Do tego doszła jeszcze nagroda za pracę przy ubiegłorocznym Narodowym Spisie Powszechnym, 12 tys. zł świadczenia 500 plus na dwoje dzieci oraz szkolna wyprawka „Dobry start” – w sumie 600 zł.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS