A A+ A++

Jacek Bury, senator Polski 2050, chciał, żeby radni dzielnicowi mieli większe możliwości wpływania na to, co dzieje się w mieście. Jednak według miejskich radnych przygotowany projekt zmian podpisany przez 400 mieszkańców to bubel prawny.

Dyskusja o roli rad dzielnic w Lublinie toczy się od miesięcy. Blisko dwa lata temu rozpoczął ją senator Jacek Bury. Jak tłumaczył, to sami radni dzielnicowi poprosili go o interwencję. Zaczął się z nimi spotykać i rozmawiać. Z ich relacji wynikało, że czują się traktowani po macoszemu, są pomijani przy decyzjach miasta albo mają na nie znikomy wpływ. Do tego dostają do dyspozycji jedynie niewielkie fundusze. W efekcie czują się marginalizowani.

Przewodniczący rady miasta: Senatorowi chodzi tylko o „populizm i polityczną aferkę”

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułJakie piękne trzydziestolecie!
Następny artykułLawina przysypała turystę w Tatrach. Trwa walka o jego życie