Niewielka grupa aktywistów zorganizowała straż obywatelską w Parku im. Henryka Sienkiewicza w Łodzi. Uczestnicy akcji przez cały wieczór przechadzali się alejkami, by zareagować na dewastację, czy inne akty chuligaństwa.
Inicjatorem patroli jest Daniel Walczak. – Jeżeli zauważymy, że ktoś coś niszczy, pije alkohol albo śmieci lub załatwia swoje potrzeby fizjologiczne, będziemy dzwonić na policję i straż miejską i zgłaszać tego typu przypadki, aby ktoś w końcu zareagował – zaznacza społecznik.
Według wyliczeń, mieszkającej w sąsiedztwie, pani Katarzyny przez 2 lata w parku zdewastowano co najmniej 20 ławek, zegar słoneczny i ekran multimedialny. Od 15 listopada, kiedy park jest zamykany na noc, aktów wandalizmu jest mniej, ale nadal – szczególnie w weekendy – pojawiają się w nim rozochocone grupki młodzieży.
W ubiegłym tygodniu jedna z mieszkanek okolicy zwróciła uwagę mężczyźnie, który załatwiał w parku swoje potrzeby. – Dwa dni później ten człowiek z grupą kolegów przyszli na plac zabaw. Wypróżnili się, następnie swoje ekskrementy przy pomocy patyków, które oberwali z rosnącego w parku klonu, postanowili wrzucić jej na taras – opowiada pani Kasia.
Remont Parku im. Sienkiewicza w Łodzi rozpoczął się w 2018 roku, ale nie został dokończony. W ramach modernizacji zamontowano m.in. kamery miejskiego monitoringu.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS