A A+ A++

Niemiecki dziennik „FAZ” odnotował wypowiedź wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego na posiedzeniu klubu Prawa i Sprawiedliwości o „IV Rzeszy”, oceniając, że jest to oznaka „zaostrzenia tonu wobec Niemiec”.

CZYTAJ TAKŻE: TYLKO U NAS. Kulisy posiedzenia klubu PiS. „Mamy minimalną większość, więc musimy być tym bardziej zmobilizowani”

Co powiedział Jarosław Kaczyński?

Przypomnijmy, że prezes PiS miał powiedzieć podczas posiedzenia:

Ciężkie terminy przyszły na Europejczyków. Niemcy wyłożyły karty na stół i chcą budowy IV Rzeszy. My na to nie pozwolimy

W taki sposób wypowiedź zacytował redaktor Wojciech Szacki z „Polityki”. Jeden z parlamentarzystów PiS, który uczestniczył w spotkaniu, powiedział w rozmowie z naszym portalem, że słowa Jarosława Kaczyńskiego zostały wyrwane z kontekstu.

To była oczywiście pewna metafora. Myślę, że tu chodziło o takie narzucanie ze strony Niemiec pewnej koncepcji nowej integracji europejskiej pod szyldem mocnej federalizacji. A my już to przerabialiśmy w różnych formatach w historii Europy i nie chcemy tego

— powiedział poseł w rozmowie z wPolityce.pl.

FAZ: Rząd zaostrza ton wobec Niemiec

Podczas gdy Polska spiera się z instytucjami UE o praworządność, rząd zaostrza ton wobec Niemiec

— pisze niemiecki dziennik „FAZ”, a potwierdzeniem tej tezy mają być właśnie słowa wicepremiera i zarazem lidera partii rządzącej.

Uczestnicy posiedzenia, co również odnotowuje gazeta, mieli zareagować na wypowiedź Kaczyńskiego oklaskami, następnego dnia mówili natomiast, że chodzi o metaforę, żart albo zmobilizowanie do udziału w sejmowych głosowaniach. „FAZ” zauważa przy tym, że słowa o IV Rzeszy „stoją w pewnej sprzeczności do innych wypowiedzi”, w których prezes PiS często chwalił ustępującą kanclerz Angelę Merkel jako „najlepszy wybór” z perspektywy Polski, zaś Niemcy przedstawiał jako kraj, który Polska pod rządami PiS powinna dogonić pod względem standardu życia.

Ale o tym, że ton wobec dużego sąsiada i najważniejszego partnera handlowego będzie bardziej szorstki, świadczyć mogą też decyzje premiera Mateusza Morawieckiego

— wskazuje „FAZ”.

Chodzi mianowicie o powołanie Instytutu Polskich Strat Wojennych im. Jana Karskiego. Politycy partii rządzącej oceniają tę decyzję premiera jako ważny krok w kierunku uzyskania od Niemiec reparacji za szkody, które nasz kraj poniósł podczas II wojny światowej. Według dziennika, Mateusz Morawiecki „zboczył na kurs wielu towarzyszy partyjnych, którzy żądają od Berlina odszkodowań wojennych”.

W artykule odnotowano także kampanię plakatową zawierającą m.in. wezwanie do zapłaty Polsce odszkodowań za II wojnę światową.

aja/DW.com

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNocny patrol obywatelski w jednym z łódzkich parków. Reaguje na wszelkie akty chuligaństwa
Następny artykułObniżka VAT na prąd, gaz i ciepło. MF skierowało projekt do konsultacji