A A+ A++

Windows 11 posiada charakterystyczny interfejs, który zauważalnie różni się od tego z Windowsa 10. Zmiana nie wszystkim przypadła do gustu, więc moderzy zabrali się do pracy i stworzyli narzędzia, które umożliwiają znaczącą modyfikację wyglądu najnowszej edycji “okienek”. Niestety użytkownicy testowej wersji Windowsa 11 24H2 natknęli się na problemy, które utrudniają korzystanie z przynajmniej dwóch tego typu aplikacji. Problem można jednak obejść.

Microsoft zablokował w testowej wersji Windowsa 11 możliwość korzystania z aplikacji StartAllBack oraz ExplorerPatcher, które służą do znaczącego modyfikowania wyglądu systemu. Nie jest to jednak raczej wynik złośliwości.

Microsoft zablokował co najmniej dwie aplikacje zmieniające wygląd Windowsa 11. Dotyczy to na razie wersji testowej systemu [1]

Microsoft Windows 11 – użytkownicy sprzętu AMD zgłaszają poważne problemy z wydajnością po instalacji nowej aktualizacji

Premiera aktualizacji 24H2 do Windowsa 11 spodziewana jest dopiero w drugiej połowie 2024 roku. Nie można zatem wykluczyć, że wprowadzona blokada zostanie jeszcze zmodyfikowana. Na chwilę obecną jednak istnieje i obejmuje przynajmniej dwa narzędzia służące do modyfikacji wyglądu systemu: StartAllBack oraz ExplorerPatcher. Oba pozwalają znacząco zmienić interfejs Windowsa 11, w tym pasek zadań. Uruchomienie obu wspomnianych programów jest utrudnione, ponieważ system wyświetla komunikat informujący, że aplikacje powodują problemy z bezpieczeństwem lub wydajnością. Blokada dotyczy pliku wykonawczego, więc wiele wskazuje na to, że jest to działanie celowe.

Microsoft zablokował co najmniej dwie aplikacje zmieniające wygląd Windowsa 11. Dotyczy to na razie wersji testowej systemu [2]

Windows 11 Insider Preview – Microsoft podaje pełną listę zmian, które wkroczą do systemu. Wśród nich komenda sudo z Linuxa

Co ciekawe, ograniczenie jest banalnie proste do obejścia. Wystarczy ponoć zmienić nazwę pliku .exe na cokolwiek innego i problem znika. To wskazywałoby na możliwość, że blokada nie wynika ze złośliwości Microsoftu, a z faktu, że wymienione aplikacje powodują jakieś problemy z najnowszymi wersjami testowymi Windowsa 11 24H2. W innym przypadku amerykańska firma zdecydowałaby się na bardziej wyrafinowane i trudniejsze do obejścia zabezpieczenie. StartAllBack i ExplorerPatcher uniemożliwiają też zainstalowanie nowszych wersji testowych systemu, co także wskazywałoby na jakieś problemy na linii aplikacje – Windows 11 24H2. Można podejrzewać, że twórcy tych narzędzi wypuszczą w przyszłości nowsze wersje, które będą bez problemu współpracowały z nadchodzącą w drugiej połowie roku aktualizacją systemu. Microsoft może też zaprzestać ich blokowania, kiedy wersja 24H2 zostanie lepiej dopracowana.

Źródło: Neowin, Tom’s Hardware

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułRooney Mara przyłapana na mieście. Niedawno ogłosiła ciążę
Następny artykułWielki sukces medalisty IO w wyborach. Rozbił bank – 85 proc. Jest lista sportowców, którzy zawiedli