A A+ A++

Finał “Love Island” już za nami, ale program nadal budzi emocje. Do końca programu przetrwały trzy pary: Ania i Czarek, Waleria i Piotrek oraz Caroline i Mateusz. Ci ostatni decyzją fanów wygrali program. Teraz widzowie ciekawi są, czy utworzone w programie pary przetrwają w realnym świecie i śledzą ich każdy krok na Instagramie. Część widzów ma też wątpliwości co do finału programu. Nie podoba im się forma wybierania nagrody. Niektórzy uważają, że jest mało emocjonująca i przewidywalna. O co chodzi?

W finale zwycięska para losowała koperty. W jednej ukryte było 100 tys. zł, w drugiej nic. Caroline, która wylosowała kopertę z pieniędzmi, musiała zdecydować, czy zgarnia całą pulę dla siebie, czy wybiera miłość i podzieli się pieniędzmi z partnerem. Do tej pory wszystkie zwycięskie pary wybierały miłość. Nie inaczej było tym razem. Caroline postanowiła podzielić się wygraną z Mateuszem.

Widzom programu jednak nie podoba się taka forma wybierania nagrody. Uważają, że to mało emocjonujące.

“W następnej edycji zmieńcie formułę wyboru kopert, bo ta obecną to żadne emocje. Wybór pieniądze albo miłość i pieniądze to żaden wybór, tylko oczywistość. Powinno być: wybieram miłość i rezygnuje z nagrody, albo wybieram 100 tys. zł i tyle mnie widzieli” – napisał jeden z widzów.

Część osób się z nim zgodziła, ale byli też tacy, którzy uznali, że to kiepski pomysł: “każdy by wziął pieniądze i umówił się, że i tak będzie miłość”.

Zobacz także: Karolina Gilon zamieszka w Hiszpanii? “Czuję się tu, jak w domu”

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułMaseczki dla mieszkańców Gminy Wieluń
Następny artykułPolicjantka, która zastrzeliła czarnoskórego mężczyznę, zrobiła to przez pomyłkę