A A+ A++

Moore z O’Neillem brawurowo nawiązują tu m.in. do dorobku niemieckiego ekspresjonizmu, arcydzieła Charliego Chaplina, postaci wymyślonej przez Henry’ego Ridera Haggarda, kultowego horroru Jacka Arnolda czy obskurnej sekskomedii z Vincetem Price’em. Rzecz jasna referencji jest tu o wiele więcej, a podczas czytania “Nemo” warto mieć pod ręką odpalonego Google’a, bo każde nazwisko czy nazwa własna najprawdopodobniej mają jakieś konotacje.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułDziałacz się tłumaczy. W tle wielka kasa
Następny artykułMicrosoft: „Call of Duty nie jest wyjątkowe”. Amerykanie umniejszają serii Activision