A A+ A++

Administracja cmentarza o swoich planach likwidacji ławeczek i rozbiórce chodników z kostki betonowej informowała kilka miesięcy temu, demontaż na dobre rozpoczął się na początku czerwca.

Ławki są likwidowane na terenie kwatery VIII, na której są dokonywane nowe pochówki, oraz kwater K1, K2 i K3, na których zlokalizowane są “ziemne groby urnowe”.

Powód? – Dodatkowe ustawienie ławek powoduje poważne utrudnienie w bezpiecznej komunikacji na cmentarzu – wyjaśnia Marta Stachowiak, rzeczniczka prezydenta Bydgoszczy.

Komu przeszkadzały ławeczki na cmentarzu przy Wiślanej 

– Pewnie za likwidacją ławek stoją właściciele zakładów kamieniarskich znajdujących się w pobliżu – domyślają się oburzeni bydgoszczanie. – Nie mają jak dojechać z ciężkim sprzętem, aby stawiać pomnik, obsługa cmentarza też chce podejść jak najbliżej z trumną do grobu, a nie kluczyć pomiędzy ławeczkami.

To nie kamieniarze są inicjatorami zmian. Właścicielka zakładu kamieniarskiego mieszczącego się w pobliżu cmentarza na Wiślanej przyłącza się do głosów oburzenia z powodu likwidacji ławeczek. – Ławki nie stoją od parady, rodziny stawiają je przy grobach dla starszych osób, które chcą posiedzieć w zadumie, powspominać. Ławki powinny pozostać – mówi “Wyborczej”.

Seniorzy nie mają wątpliwości. “Ławki powinny zostać”

Na Wiślanej każdego dnia groby swoich bliskich odwiedza sporo bydgoszczan. Szczególnie starszych. Rozmawialiśmy z nimi o akcji usuwania ławeczek.

Elżbieta Fazel: – To jest bardzo zły pomysł. Tutaj umierają ludzie starsi. Mój tata miał starszą żonę, ja też jestem już niemłoda, ale całe szczęście chodzę. Taki staruszek, gdy dojdzie do grobu, to chce pogadać. Grób jest związany z uczuciami, miłością do osoby, która tam leży. Niektórzy siedzą tam o parę godzin, bo nie mogą się rozstać z tym smutkiem. Niektórzy mają daleko i jak już przyjadą pociągiem, to chcą usiąść. Tak samo po drodze – staruszek zrobi kilka kroków i chce usiąść. Teraz znajdzie taką ławeczkę, bo są one co kilka metrów. Niech coś się stanie, zasłabnie – to ławki są. Te ławeczki są potrzebne. To chyba najgorszy pomysł, jaki mógł komuś przyjść do głowy. 

Renata Zoń: – Przydają się te ławeczki. Do położenia torebki, żeby usiąść. Ja jeszcze jestem w wieku, że szybko umyję pomnik i nie ma problemu. Za 5-10 lat może być zupełnie inaczej – będzie trzeba usiąść na ławeczkę, gdy się zakręci w głowie. Nawet, kiedy ktoś młodszy przyjdzie sprzątać pomnik, to ta starsza sobie usiądzie. A jak ktoś zasłabnie  gdzieś po drodze? Na pomniku ma usiąść?

Ławka legalna, jeśli jest zgoda zarządcy cmentarza

– Ustawienie ławki lub utwardzenie terenu wokół grobu wymaga zgody zarządcy cmentarza. Miasto takich zgód nie wydawało. Jeżeli wcześniej Zieleń Miejska administrująca cmentarzami w imieniu Miasta takie zgody komuś wydała, to po okazaniu tej zgody i uznaniu, że lokalizacja ławki nie utrudnia korzystania z cmentarza oraz nie powoduje sytuacji konfliktowych, Miasto będzie ją honorowało – mówi Stachowiak.

Sprawdzamy przyjętą przez Radę Miasta uchwałę, w której znajduje się regulamin cmentarzy komunalnych w Bydgoszczy. Jeden z punktów w paragrafie 11 mówi o zakazie sadzenia oraz usuwania drzew. Nie ma mowy o ławeczkach.

W punkcie nr 2 jest jednak mowa o zakazie wykonywania prac ziemnych i budowlanych bez uzyskania zgody zarządcy cmentarza. – Czy skromna ławeczka na jedną, dwie osoby, która stanęła przy nagrobku, to jest obiekt budowany? – pytają seniorzy oburzeni akcją usuwania ławek.

Cmentarz na Wiślanej – ogromna nekropolia

 Cmentarz ma prawie 25 hektarów powierzchni. Gdy przyjeżdża się autobusem na ul. Fordońską, trzeba przejść kilkaset metrów, żeby dojść do grobu najbliższych. – Ja mam taki kawał do kwatery, gdzie mieszka mój mąż, że ledwo daję radę się doczłapać – mówi nam jedna z bydgoszczanek na ul. Wiślanej. – Gdy stawiali nagrobek, to od razu zaproponowali ławeczkę. Nikt nie miał wtedy żadnych pretensji ani uwag. Zapłaciłam za to i za kostkę przy grobie, żeby był porządek i tak się nie kurzyło. Teraz nagle komuś to przeszkadza?

Barbara Stocka: – Nie wyobrażam sobie nie mieć ławeczki. Mam problemy z sercem, to jest mi potrzebne, żeby usiąść i odpocząć. Grób jest trochę oddalony od wejścia. Ławeczki były tyle lat i nikomu to nie przeszkadzało. Niech się zajmą poważniejszymi sprawami! Co komu przeszkadza ten bruk wokół grobu – nie zapada się dzięki temu nagrobek, jest porządek.

– Starsze osoby na potężnym obszarze cmentarza przy Wiślanej nie mają gdzie usiąść, żeby odpocząć. Dlatego też stawiają ławeczki. Skot jest ich tyle, to znaczy, że są potrzebne – przekazujemy urzędnikom magistratu.

– W najbliższym czasie, po odmalowaniu, zostaną na cmentarzu ustawione ogólnodostępne ławki, które w części pomogą rozwiązać problem osób starszych, które korzystając z nich, będą mogły chwilę odpocząć – odpowiada rzeczniczka prezydenta Bydgoszczy.

– Widać ludzie potrzebują tych ławeczek przy grobach, skoro je stawiają – komentuje jeden ze sprzedawców zniczy i kwiatów przy cmentarzu. – Zamiast pomyśleć jak im życie usprawnić, komuś ubzdurało się, żeby utrudnić. 

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułMerkel nie chciała szczytu z Morawieckim. „Powodem polski atom, Nord Stream 2, Ukraina” [KOMENTARZ]
Następny artykuł“Halka” Anny Smolar w Narodowym Starym Teatrze. Historia o dziewczynie prowadzonej za rękę