A A+ A++

Był to jedyny program, który potrafił podzielić pliki po 1,44 Mb, by zmieściły się na dyskietki, służył do kompresji kopii zapasowych i nadal pozwala zaoszczędzić miejsce, kiedy przesyłamy duże pliki. Teraz stanie się zbędny.

Fot. Shutterstock

WinRARa miał niemal każdy. Był to jedyny program, który pozwalał na podział pliku np. muzycznego na kilka archiwów po 1,44 tak, aby zmieścił się na dyskietkach. W czasach, kiedy nagrywarki CD kosztowały tyle, co samochód, było to nieocenione.

Potem był internet i możliwość przesyłania plików. Program był znowu nieoceniony, bo prędkość wynosiła w porywach 50 kbps więc rozmiar miał znaczenie.

Dzisiaj przy prędkościach rzędu 300 mbps nie potrzeba już takiego poziomu kompresji, lecz nadal wiele osób wykorzystuje program np. by wysłać paczkę dokumentów.

Teraz, w Windows 11 wprowadzono świetną opcję. System operacyjny nie tylko obsłuży foldery skompresowane w formacie zip, ale także i .rar, .7z, .tar czy .gz. Aktualizacja trafi na najnowszy system operacyjny w ciągu kilku dni.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułDodatkowy dzień na odbiór dowodu
Następny artykułFREENOW na nośnikach digital AMS pokazuje w czasie rzeczywistym zmieniający się czas dojazdu taksówki