A A+ A++

“W wielkiej tajemnicy przyszedł do mnie z Haliną i zapytał, czy będę ich świadkiem na ślubie. Zgodziłem się, bo bardzo lubiłem Krzyśka i uważałem go za bardzo dobrego artystę. Jakoś przekonaliśmy naszego managera, by na jeden dzień zwrócił nam paszporty i stawiliśmy się z nimi w cerkwi. Nie wiem, jak Krzysztof to załatwił, ale od razu odbył się ślub i to bardzo uroczysty. […] Nikomu nie przyznaliśmy się do tego, gdzie i po co wymknęliśmy się z hotelu” – wyjawił świadek w rozmowie z “Pomponikiem”.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułAmarantus. Pseudozboże o niezwykłych cechach
Następny artykułPiknik integracyjny Jaworznickiej Izby Gospodarczej