A A+ A++

Zobacz wideo

Większość ofiar śmiertelnych to osoby starsze, ale resort poinformował również o śmierci 40-letniej kobiety ze Szczecina. W porannym komunikacie zanotowano 218 nowych przypadków zakażenia koronawirusem, zmarło 7 kolejnych osób.

Koronawirus w Polsce. Bilans

Ministerstwo Zdrowia poinformowało we wtorek (5 maja) o 425 nowych potwierdzonych przypadkach zakażenia koronawirusem i o śmierci 19 osób. 

W poniedziałek 4 maja Ministerstwo Zdrowia poinformowało o 313 nowych przypadkach zakażenia koronawirusem i kolejnych 20 osobach zmarłych. 

Koronawirus w Polsce. Luzowanie obostrzeń

Od poniedziałku 4 maja “poluzowane” zostały niektóre obostrzenia związane z epidemią. Przywrócona została działalność hoteli i miejsc noclegowych. Zdecydowano też o otwarciu niektórych muzeów, galerii sztuki czy centrów handlowych – z ograniczeniami, które mają dotyczyć zachowania reżimu sanitarnego i ograniczonej liczby klientów. Polacy od razu skorzystali z możliwości – np. pod sklepem IKEA w Katowicach ustawiła się ogromna kolejka. 

Od 6 maja z kolei otwarte mogą zostać żłobki i przedszkola – decyzje w każdym przypadku ma podejmować organ prowadzący, czyli samorząd. Wielu włodarzy zapowiada jednak, że placówek tego dnia jeszcze nie otworzy. Placówek tych np. nie otworzy Warszawa, Kraków, ani Poznań, powodem są między innymi trudne do wdrożenia obostrzenia.

Cały czas obowiązuje nakaz zakrywania ust i nosa w przestrzeni publicznej – maseczką, szalikiem lub chustką albo przyłbicą. Minister zdrowia Łukasz Szumowski podkreślał na jednej z konferencji, że do tego należy się przyzwyczaić, ponieważ ten obowiązek może zostać z nami na dłużej.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPotężny pożar w pobliżu granicy z Polską
Następny artykułStudnia głębinowa. Czy opłaca się własne ujęcie wody