A A+ A++



fot. Michał Szymański


Grupa Azoty Chemik Police na kolejkę przed końcem rundy zasadniczej TAURON Ligi zapewniła sobie 1. miejsce w tabeli. Pomimo tego w Policach nie dzieje się najlepiej. Na konferencji prasowej minister sportu – Sławomir Nitras wspominał o kiepskiej sytuacji finansowej klubu, a słowa ministra potwierdził sam klub i przyznał, że może mieć problem z dokończeniem nawet trwającego sezonu. 

TRANSFERY ZNAKIEM KŁOPOTÓW?

Od lat Grupa Azoty Chemik Police to czołówka TAURON Ligi. Nie inaczej jest w tym sezonie. Chemik zapewnił sobie wygraną w sezonie zasadniczym i do walki w play-off przystąpi z uprzywilejowanej pozycji. Z klubu dotarły niestety niezbyt dobre informacje dotyczące jego kondycji finansowej. Słabe wyniki Grupy Azoty mają przełożenie na płynność finansową klubu.

Sporo informacji transferowych nadeszło w ostatnich dniach właśnie z Polic. Z klubem ma pożegnać się jego wieloletnia rozgrywająca Marlena Kowalewska, a także Martyna Łukasik.  Problemy nie dotyczą jednak tylko nadchodzących rozgrywek, ale jak czytamy w komunikacie klubu – mogą mieć również wpływ na trwający sezon.

Poniżej przedstawiamy oficjalny komunikat Grupy Azoty Chemika Police:

Podczas konferencji prasowej zorganizowanej w Policach Sławomir Nitras, minister sportu, wspomniał o trudnej sytuacji finansowej naszego klubu. Z dużym smutkiem musimy te słowa potwierdzić.

Problemy finansowe Grupy Azoty, głównego partnera Chemika, mają przełożenie na płynność finansową naszego klubu.

Niestety, ale istnieje ryzyko braku przystąpienia do rozgrywek w sezonie 2024/25, a nawet kłopotu z dokończeniem bieżącego sezonu.

Grupa Azoty Chemik Police to najpopularniejszy klub kobiecy w Polsce. Jesteśmy wielokrotnymi mistrzyniami kraju, najbardziej utytułowaną drużyną kobiecą ostatniej dekady. Wizja zniknięcia z siatkarskiej mapy Polski jest dla nas trudna do zaakceptowania, ale niestety stała się możliwa.

Klub stara się szukać rozwiązań, rozmawia z partnerami, szuka nowych sponsorów.

– To dla nas bardzo trudny okres. Nie chcę składać żadnych deklaracji dotyczących przyszłości. Mogę powiedzieć jedynie tyle, że szukamy rozwiązań na dokończenie trwającego sezonu i przystąpienie do przyszłorocznych rozgrywek – mówi Paweł Frankowski, prezes klubu.

Prosimy i zachęcamy potencjalnych partnerów o rozważenie wsparcia naszego klubu. Mamy nadzieję, że ten trudny okres jest przejściowy, a wasze wsparcie pozwoli nam go przetrwać.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułСуд звільнив від покарання мешканця Львівщини, який перевіз через кордон сімох чоловіків
Następny artykułRysunki kolskiej fary sprzed 180 lat!