A A+ A++

29.07.2020r. 11:32

Okres możliwego startu misji ma długość około trzech tygodni, od 30 lipca do 15 sierpnia, a okna startowe będą trwały codziennie przez około dwóch godzin. Pierwsza możliwość rozpoczęcia misji zaczyna się o godz 04:50 PDT / 07:50 EDT, 30 lipca. Z najnowszych informacji wynika, że start misji będzie miał miejsce w pierwszym możliwym terminie, czyli 20 lipca.

Sonda Mars 2020 z pojazdem marsjańskim Perseverance wystartuje na rakiecie Atlas V-541 z kompleksu startowego 41 w bazie sił powietrznych Cape Canaveral na Florydzie. Atlas V to jedna z największych rakiet dostępnych do lotów międzyplanetarnych. To ten sam typ rakiety, zbudowanej przez United Launch Alliance, Centennial Colorado, która dostarczyła na Marsa pojazdy InSight i Curiosity.

Start misji będzie obserwowany m.in. przez Asystent Sekretarza Energii USA, Dr Ritę Baranwal, szefową Biura Energii Jądrowej DOE.

“W tym tygodniu mam zaszczyt udać się do Centrum Kosmicznego im. Kennedy’ego na Florydzie, aby być świadkiem historycznego startu misji Mars 2020 Perseverance Rover. Najnowsza misja międzyplanetarna NASA jest szczególnie interesująca dla Departamentu Energii Stanów Zjednoczonych, ponieważ będzie to pierwszy łazik od ponad 30 lat, który będzie wykorzystywał pluton wyprodukowany w kraju przez nasze laboratoria narodowe – z powodzeniem odbudowując zdolności krajowego łańcucha dostaw dla przyszłych misji kosmicznych NASA. Kiedy większość ludzi myśli o podróżach kosmicznych, nie myśli o DOE – a powinni. Jądrowe systemy energetyczne opracowane w naszych laboratoriach umożliwiły przeprowadzenie wielu naprawdę niesamowitych międzyplanetarnych misji badawczych.Niektóre z naszych systemów energetycznych nadal działają – ponad 40 lat po wystrzeleniu – umożliwiając badanie przestrzeni międzygwiezdnej. To właśnie nazywam wytrwałością!” – powiedziała Rita Baranwal.

Celem misji Mars 2020 Perseverance Rover jest znalezienie śladów życia oraz wiercenie i zbieranie próbek gleby, które mogą potencjalnie zostać przesłane na Ziemię w ramach przyszłej kolejnej misji.

Pojazd marsjański Perseverance jest wyposażony w wielozadaniowy radioizotopowy generator termoelektryczny (RTG), który niezawodnie będzie zasilał łazik w trakcie całej podróży. Jądrowy system energetyczny przekształca ciepło wytwarzane w trakcie naturalnego rozpadu izotopu plutonu-238 w energię elektryczną zasilającą urządzenia i systemy łazika oraz utrzymuje je w optymalnej temperaturze po wylądowaniu na Czerwonej Planecie.
Do chwili obecnej DOE zbudowało prawie 50 radioizotopowych systemów energetycznych, które zasilały ponad dwadzieścia amerykańskich misji kosmicznych.

“Moje biuro jest odpowiedzialne za utrzymanie infrastruktury wymaganej do produkcji paliwa, budowy i testowania każdego jądrowego systemu zasilania. Wymaga dużego talentu, koordynacji i współpracy między naukowcami pracującymi w naszych laboratoriach – a oni spisali się znakomicie!”.
Oak Ridge National Laboratory (ORNL) dostarczyło tlenku plutonu, jako źródła ciepła dla systemu zasilania Perseverance. Los Alamos National Laboratory (LANL) wyprodukowało paliwo poprzez zamknięcie plutonu-238 w kapsułki paliwowe, a Idaho National Laboratory (INL) zmontowało i przetestowało jądrowy system energetyczny. DOE dostarczył system zasilania do Kennedy Space Center tej wiosny i pomyślnie przetestował go z łazikiem Perseverance. Od tamtej pory przebywał tam mały zespół INL, monitorujący system zasilania, zanim został on zintegrowany z łazikiem na kilka dni przed startem w tym tygodniu. “Generator RTG zainstalowany na pokładzie Perseverance jest pierwszym od ponad 30 lat, w którym zastosowano pluton wyprodukowany przez nasze laboratoria i nie będzie ostatnim tego rodzaju urządzeniem. INL, LANL i ORNL ściśle współpracują z NASA, aby pomóc zwiększyć jej zapasy plutonu-238 – paliwa używanego do takich dalekich misji kosmicznych jak ta na Marsa”- powiedziała Rita Baranwal.

ORNL niedawno zautomatyzowało część procesu produkcyjnego, dzięki czemu laboratorium może produkować do 400 gramów Pu-238 w ciągu roku, zbliżając się do celu NASA, jakim jest uzyskiwanie do 2026 roku 1,5 kg tego izotopu rocznie.Pomimo, że Stany Zjednoczone mają wystarczającą ilość paliwa, aby wspierać misje kosmiczne przez następną dekadę, to ciągłe partnerstwo między DOE i NASA zapewnia wystarczającą podaż krajowego plutonu, aby wspierać przyszłe misje.

“Jądrowe systemy energetyczne są naprawdę chlebem powszednim naszej współpracy z NASA, ale DOE rozszerza również swoje portfolio i wykorzystuje swoją wiedzę w dziedzinie energii jądrowej, aby wspierać inne obszary eksploracji kosmosu. W ramach naszej nowej strategii odzyskiwania pozycji światowego lidera w dziedzinie energii jądrowej współpracujemy z przemysłem i Departamentem Obrony, aby w ciągu dekady zademonstrować i wdrożyć technologię mikroreaktorów. Te małe reaktory mogłyby zostać potencjalnie zmodyfikowane, aby zapewnić energię dla przyszłych misji na Księżycu i ostatecznie na Marsie. Wspieramy również rozwój rakiet o napędzie jądrowym, które mogłyby znacznie skrócić czas podróży i przenosić większe ładunki niż współczesne największe rakiety z napędem chemicznym – dając ludziom wielką szansę na badanie kosmosu. INL obecnie pomaga NASA w opracowywaniu i testowaniu kompozytów paliwowych w jej ośrodku badawczym Transient Reactor Test, aby zbadać, jak zachowują się one w wysokich temperaturach niezbędnych do jądrowego napędu termicznego – powiedziała Rita Baranwal.

“Jestem niezwykle dumna z naszej pracy we wspieraniu tej misji Mars 2020 i pod wieloma względami Perseverance może być najlepszym słowem do opisania wyzwań, które nasz naród stara się pokonać, kontynuując walkę z koronawirusem. Musimy pamiętać, że NASA ma niesamowitą zdolność do robienia oszałamiających osiągnięć nawet w trudnych czasach”, niedawno stwierdził jej Administrator Jim Bridenstine. Jestem zaszczycona, że mogę być częścią tej historycznej premiery i silnej, długotrwałej współpracy, która istnieje między naszymi organizacjami. Jako była stażystka w NASA, będzie to dla mnie spełnienie marzeń, gdy Perseverance rozpocznie swoją 7-miesięczną podróż na Czerwoną Planetę – podsumowała Rita Baranwal.

Amerykańśkie laboratoria już przygotowują następny jądrowy system energetyczny przeznaczony do zasilania misji lądownika Dragonfly, który ma zbadać największy księżyc Saturna, Tytan. Jego start planowany jest w roku 2026.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPolacy tracą fundusze za walkę z LGBT
Następny artykułPolka zbulwersowana zachowaniem straży granicznej. SG odpiera zarzuty