Rozstanie Anny Gacek z radiową Trójką odbiło się 9 marca szerokim echem w mediach i wzbudziło poruszenie w środowisku. Szybko stało się jasne, że nieoczekiwane zakończenie współpracy nie pozostanie bez odpowiedzi kolegów z branży.
Zobacz wideo: “Hard Talk na ostro” z Arkadiuszem Jakubikiem
Dla Wojciecha Manna zaczyna się nowy rozdział. Ze względu na uwielbienie swoich wiernych słuchaczy zdecydował się na założenie konta na Instagramie. W pierwszym wpisie podziękował kolegom i słuchaczom i zapowiedział enigmatycznie, że to jeszcze nie koniec jego przygody w eterze.
Do ich grona dołączył Jan Młynarski, który na antenie Trójki prowadził we wczesne niedzielne popołudnia audycję “Dancing, salon, ulica”. Na swoim profilu na Facebooku zamieścił obszerny wpis, w którym wyjaśnił powody swojej decyzji.
“Kochane Radiosłuchaczki i Radiosłuchacze, Drodzy Państwo.
Z wielkim i szczerym żalem podjąłem decyzję o rozstaniu z falami Trójki. Trójka – Program 3 Polskiego Radia. Przez kilkadziesiąt tygodni w niedzielę o godz. 13 mogłem gościć w Państwa życiu dzieląc się moją pasją. Za ten wielki przywilej dziękuję Piotrowi Metzowi, który wprowadził mnie do radia i w radio”, zaczął we wpisie. Muzyk wymienił także grupę współpracowników i podziękował za nieocenioną pomoc w tworzeniu audycji. Zwrócił się także oczywiście do słuchaczy.
“Wiem, że wielu moich odbiorców poczuje się opuszczonych ale, przychodzą w życiu chwile gdy po prostu trzeba być przyzwoitym i solidarnym. Jest mi smutno, bo pokochałem radio i pragnąłbym by kwitło wspierane siłą radiowej rodziny, bo uważam ,że radiowcy to rodzina. Nauczyłem się tego z biegiem czasu. Tej rodziny będzie mi brakować. Liczę na to, że zrozumiecie moją decyzję. Do usłyszenia!”, podsumował w komunikacie.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS