A A+ A++

Ikea Industry w Wielbarku wręczyła wypowiedzenia swoim 152 pracownikom. To pierwsza firma w powiecie szczycieńskim, która zdecydowała się na grupowe zwolnienia. Powód? Zmniejszenie popytu na meble przez pandemię koronawirusa.

Marka IKEA jest rozpoznawalna na całym świecie. Przed laty weszła przebojem na globalne rynki za pomocą nowatorskiego rozwiązania: produkcji mebli do samodzielnego montażu. IKEA Industry to 43 zakładów produkcyjnych w 9 krajach. Około połowa produkcji jest zlokalizowana w Polsce. Firma zatrudnia 10 tysięcy pracowników w zakładach w 12 miejscowościach, m.in. w Wielbarku, gdzie produkowane są meble. W Wielbarku działa też jeden z największych tartaków w Polsce, w 100 proc. przecierający drewno pochodzące z lasów północno-wschodniej Polski.

Obecnie Fabryka IKEA w Wielbarku zatrudnia 1596 osób. To największy pracodawca w powiecie szczycieńskim. Niestety z powodu zmniejszonego popytu na meble, związanego głównie z pandemią COVID-19, firma redukuje zatrudnienie. Pracę straci 152 osób.
Anna Gawryszczak, dyrektor zarządzająca IKEA Industry Wielbark poinformowała, że „spółka mając na uwadze stabilne funkcjonowanie firmy w perspektywie długoterminowej, musiała podjąć decyzję o redukcji zatrudnienia”. Dodała również, że “IKEA przestrzega wszystkich wymogów prawnych i stara się zrobić więcej, niż wymaga od niej prawo w tym zakresie”, a także że firma planuje pomóc ludziom w znalezieniu nowej pracy lub przekwalifikowaniu się. W Ikei w Wielbarku pracują zarówno mieszkańcy Wielbarka, jak i z całego powiatu. To dzięki niej udało się zredukować tu bezrobocie w znacznym stopniu. Niestety, w związku z zaistniałą sytuacją prawie 10 proc. pracowników otrzymało wypowiedzenia.

— Rozumiem, że sytuacja jest trudna — mówi jeden ze zwolnionych. — Muszę przyznać, że dobrze mi się tu pracowało i szkoda, że trzeba będzie szukać nowego zatrudnienia. Przychodziłem tu do pracy przez kilka lat, ale są ludzie, którzy pracują tu od momentu powstania firmy. Początkowo chodziliśmy na urlopy wypoczynkowe, jednak sytuacja się nie poprawiła i zaczęło się w firmie mówić o zwolnieniach. Trafiło na mnie. Dobrze, że firma jest w porządku i ma wypłacić odprawy. Na jakiś czas wystarczy. Mam nadzieję, że uda mi się coś innego znaleźć, a jak sytuacja się uspokoi, to może znów w Ikei będą ludzi potrzebować.

Powiatowy Urząd Pracy w Szczytnie otrzymał zawiadomienie organu zatrudnienia, że w związku z koniecznością rozwiązania stosunków pracy z pracownikami z powodu trudnej sytuacji ekonomicznej zakładu polegającej na spadku zamówień na produkty fabryczne oraz istotnym pogorszeniu sytuacji finansowej przedsiębiorstwa w wyniku pandemii koronawirusa skutkuje koniecznością przeprowadzenia restrukturyzacji i zmniejszeniem zatrudnienia. W przedsiębiorstwie zawarto porozumienie w sprawie przeprowadzenia zwolnień grupowych.
— Do tej pory jedyne zawiadomienie o zwolnieniach grupowych wpłynęło do naszego urzędu jedynie z IKEI w Wielbarku — informuje Beata Januszczyk, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Szczytnie. — Zwolnieni pracownicy będą mogli liczyć na wsparcie naszego urzędu.

Fabryka w Wielbarku obecnie dostosowuje poziom produkcji do nowej rzeczywistości i do zmniejszonego popytu. Zmniejszono tempo produkcji i wprowadzono tymczasowe przestoje.
— Obawiałam się tego od początku pandemii, że niestety część pracowników zostanie zwolniona — mówi pracownica wielbarskiej fabryki.— Od połowy marca różne plotki się słyszało, że zakład stanie, potem, że 500 osób mają zwolnić. Decyzja zapadła, że 150 osób zostanie zwolnionych, ale czy to koniec? Z niepokojem każdego dnia idę do pracy. Jakbym została zwolniona, to nie wiem jak poradzimy sobie z mężem, by utrzymać dom i rodzinę. Tu w Ikei pracuje naprawdę bardzo dużo osób. Często to małżeństwa, więc każdy bał się tego, co się wydarzyło i co jeszcze może nastąpić.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKontrole na granicach zostają. Trzeba robić testy [video]
Następny artykułPandemia zmieni porządek w światowym handlu