A A+ A++

Wczoraj na naszej stronie [LINK]  zamieściliśmy pierwszą część opracowania śp. Zdzisław Makowskiego na temat początków najstarszego legionowskiego klubu sportowego „Legionovia. Dziś druga część tego opracowania piórem Z. Makowskiego obejmującego lata 1945 – 1973


Po wyzwoleniu, w roku 1945, przy Polskiej Partii Robotniczej w Legionowie, zawiązał się Klub Sportowy „Zryw”. Natomiast przy Polskim Stronnictwie Ludowy na ul. Batorego nr 44, powstał drugi Klub Sportowy „Wici”. Ten pierwszy bazował na przedwojennych „Czerwonych” i grało w nim wielu zawodników z tego klubu. Stare boisko „Czerwonych” było zaorane i zasiane pod zboże i kartofle. Mecze więc rozgrywano koszarach po przeciwnej stronie stacji w Legionowie.

Na „Stralo”

W roku 1948 nastąpiło połączenie obu klubów i powstał jeden klub – Związek Federacji Budowlanych „Budowlani”. Siedziba klubu znajdował się na rogu 3-go Maja i Kopernika w baraku. W tym też roku „Budowlanych” zarejestrowano w warszawskim WOZPN. Mecze zaczęto rozgrywać, wg komunikatu WOZPN, na nowym boisku przy szosie warszawskim na tzw. „Stralo”.. Za okupacji na tym terenie stacjonowała kolumna samochodów niemieckich. Swoje mecze „Budowlani” rozgrywali mecze z klubami: Grodziska mazowieckiego, Mińska, Milanówka, Rembertowa, Mirkowa, Warki, Grójca, Żyrardowa, Chodakowa i Błonia. W 1949 roku barak „Budowlanych przeniesiono na ul. Reymonta 9 i tam też zaczęła się gromadzić legionowska młodzież. Często urządzano wieczorki, a w soboty zabawy taneczne. Pieniądze uzyskane z tych wieczorków przeznaczano na działalność sportową „Budowlanych.
Oto wykaz zawodników biorących udział w systematycznych rozgrywkach: Ryszard Powała i Jarzy Hajdas – bramkarze, Zenon i Bogdan Wawrzyńscy, Stanisław Wiśniewski, Zdzisław Majewski, Karol Gawliński, Tadeusz Dobrowolski, Wacław Nowakowski, Wacław Jóźwiak, Zdzisław Dąbrowski, Stanisław Wiśniewski, Zbigniew Podolski, Andrzej Kuchciński, Waldemar Pieśko, Zygmunt i Andrzej Żaki, Stefan i Tadeusz Lorkiewicz, Zdzisław Szczęsny, Jan Sokołowski, Bogdan Chrostowski, Stanisław Tumulski Kazimierz Bader i wielu innych. Zespół ten był silną drużyną w naszej klasie wojewódzkiej, bo tak się nazywała tak klasa rozgrywkowa w ówczesnych czasach.

Fair Play i awans

Dla przypomnienia: w roku 1953 nasz zespół wyeliminował w Pucharze polski zespoły z Żyrardowa, Milanówka oraz III-ligowego Kolejarza Pruszków. W tym roku Budowlani otrzymali z WOZPN tytuł Fair Play oraz awans do klasy „A”. Na jesieni tego roku rozpoczęto parcelację działek, gdzie znajdowało się boisko „Stralo”. Zaistniała konieczność rozgrywania meczy na nowo zrobionym boisku przy ul. #-Maja, róg Kordeckiego. Rozgrywki na tym boisku trwały przez dwa sezony. W ostatnim meczu rozgrywaliśmy decydujące spotkanie o pozostanie w klasie „A”. Mecz ten przegraliśmy u siebie z Żyrardowianką 0:1. Bramka padła na 5 minut przed zakończeniem spotkania z rzutu karnego i nastąpił spadek do „B” klasy.

Kolejne przenosiny

W 1956 roku znowu była parcelacja działek i rozgrywki w „B” klasie trzeba było rozpocząć w nowym miejscu. Nowe boisko zlokalizowano w miejscu, gdzie obecnie stoi budynek Liceum Ogólnokształcącego im. M. Konopnickiej.. Warto dodać, że już w roku 1954 KS „Budowlani” przeszli pod patronat Powszechnej Spółdzielni Spożywców w Legionowie, a zespół zmienił nazwę na KS „Sparta”.
W roku 1955, w związku z tym, że nasz klub sportowy nie posiadał swojego obiektu, zmieniały się miejsca rozgrywania spotkań, zarząd klubu zmuszony był wystąpić do władz wojewódzkich o przydzielenie jakiego terenu dla klubu. Po wielu pismach i monitach dotyczących lokalizacji obiektu wreszcie taki teren znaleziono w Legionowie przy ul. Parkowej. Wreszcie orzeczeniem Sądu Powiatowego w Nowym Dworze Maz. z dn. 29. 21. 1958 roku stwierdzono przez zasiedzenie terenu pod obiekt sportowy w wyżej wymienionym miejscu, umieszczono go w planach miasta Legionowo.

Stadion w ślimaczym tempie

W związku z tym powstał Komitet Budowy Stadionu. Na jego czele stanął ksiądz kapelan-kapitan Jan Mrugasz. Budowa stadionu szła żółwim tempem, musiano zmieniać kilkakrotnie wykonawcę obiektu. W końcu obiekt oddano klubowi do użytku w roku 1964. Wzniesiono go częściowo z funduszy Państwowego Przedsiębiorstwa Totalizatora Sportowego. Duży wkład w jego budowę włożyła legionowska Jednostka Wojskowa.. Otwarcie stadionu i przekazanie go klubowi sportowemu w roku 1964 odbyło się z wielką „pompą. Przemawiali przedstawiciele Wojewódzkiego Komitetu Kultury Fizycznej w Warszawie oraz powiatowego w Nowym Dworze Mazowieckim, także legionowskiej Rady Narodowej. Zorganizowano biegi uliczne i wiele imprez sportowych dla młodzieży. Ku wielkiemu zadowoleniu grała orkiestra wojskowa. Należy wspomnieć o działaczach sportowych z okresu od wyzwolenia do roku 1960. Byli nimi ob. ob.: Stefan Kaszuba, Mieczysław Nowakowski, Kazimierz Mękała, Zbigniew Beroń, Zenon Wawrzyński, Wacław Nowakowski, Andrzej Kościesza, Leszek Chojnowski, Jerzy Mazurkiewicz, Józef Knyt, Stanisław Wiśniewski, Wacław błoński, Kazimierz Sztolsztejner, Bogdan Małachowski i Jan Głowacki. Ci wszyscy włożyli duży wkład pracy społecznej dla rozwoju sportu w Legionowie.

Kolejna zmiana patronów

Jeszcze na jesieni 1959 roku Powszechna Spółdzielnia Spożywców w Legionowie zrzekła się patronatu nad klubem i zaistniała konieczność wyboru nowego zarządu Klubu. Prezesem został ob., Jan Szulc, sekretarzem Tamara Jaszczuk, w skład zarządu zostało członkami zarządu. Wtedy też po raz kolejny zmieniono nazwę klubu., na Klub Sportowy „Legionovia”. Patronat nad klubem objął Związek Zawodowy Pracowników Przemysłu Włókienniczego, Odzieżowego i Skórzanego z siedzibą w Warszawie przy ul. Nowy Zjazd 1. Tak więc „Legionovia” trafiła pod skrzydła Federacji Włókniarz.
W tym czasie KS „Legionovia” posiadała następujące sekcje sportowe: tenis stołowy i szachy (w klasie”A”), siatkówka żeńska i męska, sekcja rugby na szczeblu wojewódzkim, sekcja kolarska i oczywiście sekcja piłki nożnej.. Największy sportowy sukces wywalczył sekcja żeńskiej siatkówki, bo nasze dziewczęta wywalczyły awans do II ligi. W drużynie Legionovii grały wówczas następujące panie: Kośmicka, Pernak, Szwed, Walasek, Lichmira, Rutkowska, Zakrzewska, Dutkiewicz, Rzempołuch. Kolarze odnosili sukcesy w wyścigach na Mazowszu np. Stanisław Fluksik i  Zdunowski. Natomiast piłkarze dalej grali w klasie „B”. Z biegiem czasu, z różnych przyczyn obiektywnych (braku funduszy) rozpadały się sekcje: tenisa stołowego, szachów, przestały istnieć obie, żeńska i męska drużyny siatkówki.
W roku 1966 piłkarze w decydującym meczu o wejście do „A” klasy pokonali Mazura w Radzyminie 2:1 i wywalczyli upragniony awans do „A” klasy. Przebieg meczu był dramatyczny: sędzia związkowy z Warszawy przybył na spotkanie z opóźnieniem. Drogą losowania, za obopólną zgodą, wybrano sędziego zamieszkałego w Radzyminie. Była sprawą oczywistą, że sędzia trzymał stronę Mazura. Przed przerwą wykluczył z gry naszego zawodnika kol. Jarosińskiego Benedykta i drużyna grała w dziesiątkę. Kiedy wreszcie mecz się zakończył nastąpiła zrozumiała radość wśród samych zawodników i licznych kibiców, którzy na ten mecz przybyli dwoma ciężarówkami i pociągiem.

We dwóch z prezesem

W roku 1966 ze względu, że z wybranego zarządu klubu pozostali tylko prezes i sekretarka zaproponowano mi społeczną pracę w klubie. Ofertę przyjąłem i zająłem się piłkarzami. (…) jesienią 1968 roku nastąpił wybór nowego zarządu klubu. Prezesem został kol. Jerzy Walkiewicz, wiceprezesem do spraw sportowych Zdzisław Makowski, II wiceprezesem Leszek Waś. W niespełna klika miesięcy potem, kol. Waś ze względów zawodowych odszedł z klubu , inni członkowie zarządu nie przejawiali żadnej aktywności i z działaczy zostaliśmy tylko we dwóch z prezesem. W roku 1969 seniorzy bronili się przed spadkiem „A” klasy. Musieli wygrać kanie z MZKS Ostrołęka na neutralnym boisku w Pułtusku. Wygrali 1:0 po bramce z rzutu karnego. Gola na wagę „złota” zdobył wówczas kol. Stefan Sztolsztajner.
W roku 1970 „Legionovia” spadła do „B” klasy i grała tam przez dwa sezony, aby w roku 1972 ponownie awansować do „A” klasy”. Duża w tym zasługa kol. Jana Michałowskiego oraz reszty kolegów z drużyny, a byli m.in. nimi: Janusz Dąbrowski, Zygmunt Wójcikowski , syn obrońcy z zespołu „Czerwonych” oraz Stanisław Kowalczyk – wszyscy bramkarze i pozostali piłkarze: Zdzisław Pijanowski, Wojciech Milczarek, Tadeusz Szulc, Henryk Ciura, Ryszard Rzepkowski, Mieczysław Albera, Ryszard Kleiman, Edward Kostecki, Roman Korościk Stefan Sztolsztajer i inni.

Pod skrzydła Gwardii

W roku 1971 doszliśmy do porozumienia z kol. Wojciechem Augustynowiczem, który miał uprawnienia trenera judo, i postanowiliśmy w klubie założyć taką sekcję. Treningi naszych judoków odbywały się w Szkole Podstawowej nr 1 na Bukowcu. „Legionovia” posiadała więc w tym okresie sekcję piłkarska (seniorów klasa „A”) i juniorów (także klasa „A”) oraz judo. Federacja Włókniarza przeznaczała na działalność klubową szczupłą dotację, z której ciężko było utrzymać te dwie sekcje. Zdobycie samochodu na mecze wyjazdowe, czy zawody judoków np. do Chodakowa, nie było sprawą łatwą do załatwienia. Wiązaliśmy ledwo koniec z końcem i po rozmowach z milicyjnym klubem KS Gwardia doszło w roku 1973 do połączenia obu klubów. KS Legionovia przeszła do Federacji Pionu Gwardyjskiego. Ku zadowoleniu działaczy, piłkarzy i kibiców, z nadzieją lepszej sportowej perspektywy na przyszłość „Legionovia” przeszła pod skrzydła Klubu Sportowego „Gwardia” w Legionowie. Na zebraniu sprawozdawczo-wyborczym na prezesa nowego klubu wybrano ob. płk. Tadeusza Cibora, a sekretarzem został ob. por. Zbigniew Wyszomirski – kończy swoje zapiski w roku 1976, na temat protoplastów KS „Legionovii” i różnych losów klubu w dawnych latach Zdzisław Makowski.

Tekst archiwalny ukazał się pierwotnie w 2010 r. 

Komentarze

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułOgłoszenie starosty oławskiego
Następny artykułMistrzostwa świata piłkarzy ręcznych. TVP kupiła prawa i pokaże mecze Polaków