A A+ A++

Według danych firmy analitycznej IDC globalna wysyłka smartfonów spadnie w 2020 roku o 11,9 procent w stosunku do poprzedniego roku, natomiast liczba tych urządzeń na rynku wyniesie 1,2 miliarda egzemplarzy. Analitycy swoje szacunki opracowali bazując w znacznej mierze na rezultatach z pierwszego kwartału tego roku, kiedy to zdaniem ekspertów mieliśmy do czynienia z ogromnym spadkiem, który wyniósł 14,5 procent. Oczekuje się, iż w pierwszej połowie 2020 roku wysyłka telefonów zaliczy spadek o 18,2 procent, a winowajcą takiego stanu rzeczy jest pandemia koronawirusa uderzająca w globalne gospodarki i wywołująca wzrost bezrobocia oraz problemy finansowe wśród niektórej części konsumentów. IDC twierdzi, że istnieje ryzyko braku poprawy sytuacji co najmniej do przyszłego roku, gdyż dopiero wtedy miałby powrócić potencjalny wzrost dostaw. „To, co zaczęło się jako kryzys w podaży przekształciło się w światowy problem z popytem. Ogólnokrajowe ograniczenia w tym rosnące bezrobocie zmniejszyły zaufanie klientów zmieniając priorytety ich wydatków na niezbędne towary” – napisano w komunikacie IDC.

Według danych firmy analitycznej IDC globalna wysyłka smartfonów spadnie w 2020 roku o 11,9 procent w stosunku do poprzedniego roku.

Co ciekawe zdaniem Sangeetika Srivastava, starszej analityczki, technologia 5G odegra istotną rolę w ożywieniu rynku smartfonów i jest postrzegana jako swego rodzaju katalizator. Chociaż nowy standard bezprzewodowej sieci dopiero raczkuje producenci już wypuszczają kompatybilne modele, z kolei w przyszłości ich liczba ulegnie zwiększeniu. Ponadto analitycy IDC wskazali, że choć COVID-19 nadal będzie miał wpływ na chińską gospodarkę to widoczne są już wyraźne oznaki poprawy, ponieważ m.in. złagodzono ograniczenia w zakresie podróży oraz logistyki. Z tego właśnie powodu chiński rynek prawdopodobnie odnotuje w tym roku tylko jednoprocentowy spadek w dostawach. „Ożywienie w Chinach jest co najmniej imponujące, zwłaszcza biorąc pod uwagę początkowy wpływ COVID-19 na ten kraj” – powiedział Ryan Reith przedstawiciel IDC. Oczywiście są to prognozy i czy znajdą pokrycie w rzeczywistości dowiemy się dopiero za jakiś czas. Nie mniej jednak obecna sytuacja nie jest dla producentów smartfonów zbyt korzystna.

Jeśli chodzi o czołówkę, to według innych danych za pierwszy kwartał tego roku liderem niezmiennie pozostaje Samsung, który sprzedał 58,3 mln smartfonów notując 21,1 procent udziałów w rynku. Drugie miejsce zajął Huawei ze sprzedażą na poziomie 49 milionów telefonów oraz udziałem 17,8 procent zaś trzecia lokata przypadła Apple – 36,7 mln sprzedanych smartfonów i 13,3 procent udziałów. Tuż za podium znaleźli się Xiaomi – 29,5 mln smartfonów (10,7 procent udziałów), a także Vivo – 24,8 mln telefonów (9 procent udziałów). Pozostałe marki sprzedały łącznie 77,5 mln smartfonów z udziałem 28,1 procent.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPyszny domowy chleb – bardzo prosty przepis
Następny artykułOcyganiła ją za zasłonką