A A+ A++

Niektórzy nie rezygnują z wyjazdów – nadal je planują, ale samolot zamieniają na camper. Taka forma wypoczynku znana jest od dawna. Teraz staje się znów modna. W dobie pandemii nabiera nowego znaczenia. Materiał magazynu “Polska i Świat”.

Własna łazienka, kuchnia, talerze, łóżko – i to wszystko na wakacjach w domu na kółkach. Joanna Beśka wraz z mężem Łukaszem i dwójką dzieci zdecydowali się ruszyć w Polskę kamperem. Jak mówią, kupno używanego kampera to nie lada wyzwanie. – Chcieliśmy kupić używanego i to była kwestia paru godzin, jak w dobrej cenie był – mówi Łukasz Beśka. Po chwili oferta była już nieważna. – Pięć kamperów obdzwoniłem i nie byłem w stanie go kupić – dodaje.

Teraz w końcu cieszą się wolnością, tak jak Agnieszka i Rafał Prokop – rodzina, która karawaning uprawia od dawna, ale od niedawna tym samym zainteresowali się ich znajomi. – Znajomi informowali nas, że chcieli wypożyczyć kampera, że już są rezerwacje porobione na całe wakacje, że szukają dalej – mówi Agnieszka Prokop.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

“Pandemia całkowicie wpłynęła na rozwój karawaningu”

Taki sposób spędzania wakacji daje możliwość nagłej zmiany planów, swobodę przemieszczania się i poczucie wolności – dziś też poczucie bezpieczeństwa, bo ta forma wypoczynku gwarantuje zachowanie społecznego dystansu. – Pandemia całkowicie wpłynęła na rozwój karawaningu. Nie musimy być uzależnieni od zewnętrznego świata. Wszystko mamy w mobilnym domu – zwraca uwagę Joanna Woźnica z Polskiej Grupy Caravaningowej.

Na polach kempingowych od momentu otwarcia obiektów noclegowych ruch jest wzmożony. Lepiej rezerwacji dokonywać z wyprzedzeniem. Tym bardziej, że w wielu takich miejscach wprowadzono nowe zasady. – Znacznie ograniczyliśmy liczbę przyjmowanych gości. Będziemy trzymać maksymalnie duże odległości między kolejnymi zestawami tak, aby goście się nie tłoczyli – informuje Monika Jeka z Camping Alexa w Chłapowie.

Wzrasta zainteresowanie kamperami

Szacuje się, że w Polsce zarejestrowanych jest około 21 tysięcy kamperów i 120 tysięcy przyczep kempingowych. Za 2020 rok danych jeszcze nie ma, ale prawdopodobnie będzie rekordowy. – Mogę przedstawić to na podstawie jednego dilera samochodów kempingowych, który w 2019 roku na polskim rynku sprzedał 44 sztuki, a teraz na rynku polskim sprzedał już 55 samochodów do maja – podkreśla Joanna Woźnica.

Ruch w biznesie widać wszędzie. To zdecydowanie nie jest tania turystyka, bo kupno kampera wiąże się z wydatkiem od około 100 tysięcy złotych za starszy model do 300 tysięcy za nowy pojazd. Koszty wynajmu nowoczesnych mobilnych domów wahają się od 500-700 złotych za dobę w wysokim sezonie – ale cena nie odstrasza.

Adam Soczewka z wypożyczalni kamperów “Campery Asone” zwraca uwagę, że “we wszystkich wypożyczalniach w Polsce pozostały dosłownie pojedyncze terminy”. – Część wypożyczalni dokupuje kampery, żeby sprostać oczekiwaniom naszych klientów – podkreśla. – Według niektórych przedstawicieli branży, niedługo może mieć ona problem. Zainteresowanie może przerosnąć rynkowe możliwości – dodaje.

Autor:Justyna Zuber, asty/adso

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułDewastują przystanki
Następny artykułChorzów: Tężnia solankowa na Placu Hutników już działa!