– Dorota wie, że ma w nas wsparcie i jeżeli tylko czegoś potrzebuje, to my jesteśmy. Uważam, że jest bardzo dzielna, świetnie sobie radzi i bardzo dojrzale podchodzi do sytuacji, w której się znalazła. Jesteśmy z nią. Jakoś tak wspólnie wychowujemy Hanię, więc jak inaczej. Niemądrze byłoby stawać po dwóch stronach barykady. Gramy do jednej bramki. Zależy nam, żeby Hania była radosnym, szczęśliwym dzieckiem i takim właśnie jest. A poza tym, ja nie widzę powodu, dla którego nie mielibyśmy nie mieć sztamy. Po prostu się lubimy i te relacje są jak najbardziej naturalne, a nie wykreowane – wyjaśnia Herbuś w rozmowie z Jastrząb Post.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS