– Musiałam być przygotowana na wszystko, lekarze mi to powiedzieli wprost. Na szczęście uratowali organizm Allana z brzydkiego zakażenia, które jest zagrożeniem dla życia. To jest wielki dowód miłości Bożej. Przy tym całym bólu i strachu doznałam tyle miłości od ludzi oraz tyle miłości bożej, że mimo wszystko czuję, że to był błogosławiony czas – mówiła Górniak w rozmowie z “Faktem”. – Ze szpitala wyniosłam dziecko o połowę mniejsze niż wniosłam – dodała.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS