A A+ A++

– Musiałam być przygotowana na wszystko, lekarze mi to powiedzieli wprost. Na szczęście uratowali organizm Allana z brzydkiego zakażenia, które jest zagrożeniem dla życia. To jest wielki dowód miłości Bożej. Przy tym całym bólu i strachu doznałam tyle miłości od ludzi oraz tyle miłości bożej, że mimo wszystko czuję, że to był błogosławiony czas – mówiła Górniak w rozmowie z “Faktem”. – Ze szpitala wyniosłam dziecko o połowę mniejsze niż wniosłam – dodała.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPolicjanci kontrolowali prędkość m.in. na ul. Jana Pawła II  [ Prawo i porządek ]
Następny artykułMieszkańcy świętowali “Niepodległą”