A A+ A++

Ile rodzin zastępczych funkcjonuje w Zabrzu? Czy są potrzebne kolejne? Jakie warunki trzeba spełnić, by zostać zakwalifikowanym do takiej roli? Odpowiadają Małgorzata Zuchlke, kierownik zespołu do spraw pieczy zastępczej w MOPR oraz Piotr Kubica, zastępca dyrektora MOPR do spraw rodziny i pieczy zastępczej.

* Kto może założyć rodzinę zastępczą?
PK: Praktycznie każdy. Musi być to pełnoletnia osoba, górnej granicy wieku nie ma, decyduje o tym lekarz, który po badaniach wydaje zaświadczenie o zdolności do bycia rodzicem zastępczym. Ważne jest również otrzymanie opinii psychologicznej oraz opinii organizatora rodzinnej pieczy zastępczej.
MZ: Co ważne, może być to małżeństwo, związek nieformalny, a nawet osoba samotna. Prócz predyspozycji i motywacji, sprawdzamy również warunki bytowe i lokalowe – w domu musi być miejsce na przyjęcie dziecka, odpowiednie do jego wieku i potrzeb. Kandydat musi posiadać stałe źródło utrzymania, stałe miejsce zamieszkania, pełnię praw obywatelskich, nie może być osobą karaną, z pozbawioną lub ograniczoną władzą rodzicielską.

* Teraz trwa nabór na kandydatów na bezpłatne szkolenie dla rodzin zastępczych. Jak wygląda taka procedura? Ogłaszacie nabór, jest wstępna ocena kandydatów?
MZ:  Na początku jest rozmowa kwalifikacyjna, potem wstępne badanie psychologiczne, na podstawie którego psycholog stwierdza, czy daną osobę skierować na szkolenie dla kandydatów.  Następnie kandydaci przechodzą całe szkolenie, łącznie z praktykami w już istniejących rodzinach zastępczych lub w placówkach. Po szkoleniu jest końcowe badanie psychologiczne. O wydaniu kwalifikacji decyduje nasz zespół specjalistów.

* Ile takich rodzin już jest w Zabrzu?
MZ: W 2020 roku było ich 260,  w tym 6 rodzin zawodowych, 5 rodzin, które pełnią rolę pogotowia rodzinnego i 9 rodzinnych domów dziecka. W rodzinie zawodowej może być umieszczonych troje dzieci, a w przypadku rodzeństw liczba może być większa. Natomiast w rodzinnych domach dziecka może przebywać do 8 dzieci, a w wyjątkowych wypadkach nawet więcej.

* Ale, skoro jest nabór, potrzeby pewnie są znacznie większe.
PK: Myślę, że tak. I to pomimo że tylko w rodzinach zawodowych i rodzinnych domach dziecka w Zabrzu jest umieszczonych ponad 100 dzieci. Widać też, że po pandemii dużo nowych spraw rodzinnych pojawiło się w sądzie, więc raczej liczba dzieci do zaopiekowania będzie rosła. Obecnie co roku umieszczamy w rodzinach zastępczych  kilkadziesiąt nowych dzieci.

* Jakie cechy powinni mieć kandydaci do założenia rodziny zastępczej?
PK: Powinni być empatyczni, elastyczni, radzący sobie z kryzysami i kłopotami. Dobrze, jeśli są otwarci i potrafią opowiadać o swoich  problemach, bo wtedy łatwiej sobie z nimi poradzić, znaleźć jakieś rozwiązanie.

* Dobrze, jeśli mają już własne dzieci?
MZ: Doświadczenie rodzicielskie działa zwykle na korzyść, jest pomocne w kontaktach z przyjętymi do rodziny dziećmi, w pojawiających się trudnościach. Poza tym często rodziny te mają wsparcie we własnych, dorosłych już dzieciach. Rodzicielstwo zastępcze wiąże się z otwartością na dziecko, wymaga poznania jego historii i pochodzenia. Przyjmując dziecko do rodziny potrzebna jest gotowość do nawiązania kontaktu z jego biologiczną rodziną, a to czasem bywa trudne. Warto pamiętać, że rodzina zastępcza jest z założenia terminowa, do czasu powrotu dziecka do rodziny naturalnej lub skierowania dziecka do adopcji. Zdarzają się jednak sytuacje, gdy dziecko przebywa w pieczy zastępczej do pełnoletności, a nawet i dłużej. Trzeba mieć świadomość, że konieczne może być pożegnanie z dzieckiem. A to, jak wiemy z doświadczenia, nie jest łatwe. Można sobie wyobrazić, jakie emocje się wtedy pojawiają.
PK: Przy rozstaniach może pomóc myślenie, że dziecko trafia do nowej rodziny lub wraca do biologicznej, która poradziła sobie z kryzysem. Często jest też tak, że rodziny zastępcze mają potem kontakt z rodziną adopcyjną, co ułatwia im ten proces.

* Rodziny zastępcze borykają się też z problemami prawnymi swoich podopiecznych, np. ograniczeniami praw rodzicielskich.
PK: W wielu przypadkach konieczne są rozstrzygnięcia sądowe. Staramy się być dla rodzin zastępczych rzecznikiem i przyspieszać pewne sprawy. Ale zwykle zależy to od konkretnego dziecka i jego historii. Zwykle, na szczęście, jest zrozumienie ze strony sądu, który często przyjmuje nasze argumenty i przyspiesza  procedury. Teraz część formalności załatwiana jest elektronicznie, niektóre kwestie odbywają się zaocznie i jest łatwiej. Choć terminy rozpraw oczywiście bywają odległe.

mopr* Jak zachęcić osoby, które rozważają założenie rodziny zastępczej, ale jeszcze się wahają?
MZ: Pierwsza zachęta to darmowe szkolenie i to tu, na miejscu, w Zabrzu. Po stworzeniu takiej rodziny ma ona wsparcie ze strony koordynatora rodzinnej pieczy zastępczej i psychologa, do których może zwrócić się o pomoc. Mamy doświadczony zespół, więc jeśli tylko jest chęć do współpracy, staramy się pomagać w problemach, które pojawiają się przy pełnieniu funkcji rodziców zastępczych. Bycie rodziną zastępczą nie jest łatwym zadaniem, na pewno jest wymagające, ale daje satysfakcję. Osoby niezdecydowane, które nie wiedzą czy rodzicielstwo zastępcze jest dla nich, również zapraszamy na szkolenie. Mogą na początek współpracować z nami jako rodziny pomocowe – czyli takie, które opiekują się dziećmi z rodzin zastępczych gdy np. rodzina ma urlop, jakieś zdarzenie losowe, pobyt w szpitalu, wyjazd itp. Zwykle taką rolę pełnią byłe lub funkcjonujące inne rodziny zastępcze.

* Wspomnijmy jeszcze o aspekcie finansowym. Krąży opinia, że rodzina zastępcza to dobry interes. To prawda?

MZ: Tak, też słyszeliśmy wielokrotnie, że rodziny zastępcze dorabiają się na dzieciach. Ale nie jest to prawda. Te pieniądze, przeliczone na opiekę 24-godzinną, dużą odpowiedzialność, jeżdżenie do specjalistów, dbanie o zaspokojenie potrzeb zdrowotnych, edukacyjnych – to nie są kokosy.
PK: Inaczej jest w rodzinie zawodowej, która jest zatrudniana przez MOPR. Rodzina niezawodowa nie otrzymuje wynagrodzenia, ale otrzymuje, tak jak pozostałe rodziny zastępcze, wsparcie finansowe na utrzymanie dziecka (od czerwca 1131 zł miesięcznie) oraz 500 zł dodatku wychowawczego. Rodzina może też dostać do 1000 zł wyprawki przy przyjmowaniu dziecka, a w wakacje  ma szansę na dofinansowanie wypoczynku. Czy to dużo? Zależy od konkretnych potrzeb danego dziecka i tego, z czym rodzina będzie się borykała.

I na koniec. Wszystkich kandydatów i osoby zainteresowane wsparciem dzieci w odzyskiwaniu zaufania do ludzi i świata zapraszamy do kontaktu z Zespołem ds. Pieczy Zastępczej, przy ul. Wyzwolenia 7 i ul. Stalmacha 7. Można wcześniej zadzwonić  i umówić  się  na spotkanie.  
Tel. 32 271 64 31 wew. 57, email: [email protected]

MZ i PK: Z tej okazji nadchodzącego Dnia Rodzicielstwa Zastępczego chcielibyśmy również podziękować  wszystkim rodzinom zastępczym oraz życzyć dużo radości, satysfakcji, siły, cierpliwości i wytrwałości w pełnieniu tak ważnej roli.

Działania MOPR odbywają się w ramach projektu Centrum Wsparcia Rodziny – Rozwój Usług Społecznych na terenie Zabrza, współfinansowanego ze środków Europejskiego Funduszu Społecznego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Śląskiego na lata 2014 – 2020.

Tekst promocyjny

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPoszukiwania 9-letniego autystycznego chłopca szybko zakończone sukcesem
Następny artykułEuroposłanka Róża Thun chce pozwać Komisję Europejską za jej bezczynność w sprawie łamania praworządności m.in. przez Polskę