Każdy punkt szczepień jest i musi być wyposażony w elementy niezbędne do bezpiecznego prowadzenia szczepień, w tym w zestaw wykorzystywany w przypadku wstrząsu anafilaktycznego; odmowa szczepienia przez lekarza jest jego indywidualną decyzją – podkreślił we wtorek szef KPRM Michał Dworczyk.
Szef KPRM i pełnomocnik rządu ds. szczepień Michał Dworczyk został zapytany na konferencji prasowej o odmowy lekarzy szczepień AstraZeneką pacjentów w przychodniach, które nie dysponują oddziałami intensywnej terapii, w przypadku gdy istnieje prawdopodobieństwo uczulenia czy wystąpienia wstrząsu anafilaktycznego, bo podobne rekcje zdarzały się u danego pacjenta np. po szczepieniu przeciw grypie oraz czy takie osoby będą szczepione w szpitalach.
“Odmowa szczepienia AstraZeneką, czy jakąkolwiek inną szczepionką jest decyzją indywidualną lekarza, osoby, która prowadzi kwalifikacje” – zaznaczył Dworczyk. Jak dodał, to lekarz musi ocenić, czy istniej ryzyko, z którego powodu zrezygnuje z podania szczepionki lub odeśle pacjenta do zaszczepienia się w szpitalu, dysponującym oddziałem intensywnej terapii.
“Każdy punkt, w którym prowadzone jest szczepienie jest i musi być, zgodnie z wytycznymi i obowiązującymi przepisami, wyposażony w elementy niezbędne do bezpiecznego prowadzenia szczepień, w tym w zestaw antywstrząsowy, który wykorzystywany jest w przypadku wstrząsu anafilaktycznego” – dodał minister.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS