04
godz: 13:30
Do moich krytyków
Nie proszę moich polemistów, aby przestali mnie krytykować. Jeśli tylko uważają, że są ku temu powody niech krytykują. Wolałbym, co prawda, aby nie używali wyzwisk, inwektyw i grubych wyrazów. Ale i to da się znieść, tym bardziej, że sami dają dowody swojej kultury słowa.
Wydaje mi się oczywiste, że jeśli napadają, to znaczy, że te poglądy ich bulwersują. Poświęcają swoją uwagę, cenny czas oraz w komputerze prąd (zdrożał, zdrożał).
Najbardziej jednak zależy mi na tym, aby pisali krótsze teksty. Na czytanie dłuższych i całkiem długich materiałów nie mam ochoty. Wolę czytać własne felietony. Wczytywać się w subtelności tekstu.
Kolejnym felietonem czytanym przeze mnie w OL jest tekścik na ostatniej stronie autorstwa Agnieszki Majby-Pochwat. To ogromna przyjemność czytać tak pełne dobrych emocji teksty. Agnieszka pisze wszystko to, co naprawdę myśli i uważa za słuszne i dobre. W szczerość jej intencji nie mam najmniejszego powodu wątpić.
Wypełniony pozytywną energią mogę rozpocząć czytanie nawet grubiańskich uwag moich internetowych polemistów.
Tylko krócej panowie i panie, nie zanudzajcie mnie na śmierć. Nie odsyłajcie linkami do czytania tekstów obcych. Napiszcie coś z własnej głowy, wiem, że trudno, gdyż pusta.
Andrzej Janiec
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze Internautów do artykułu:
Do moich krytyków. Jeżeli uważasz, że komentarz powinien zostać usunięty, zgłoś go za pomocą linku “zgłoś”.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS