A A+ A++

Jeśli we Włókniarzu Częstochowa nie znajdą źródła problemu, to za parę miesięcy pod Jasną Górą znów będą mogli mówić o medalach w kategoriach marzeń. A plany przecież były ambitne, bo kadrowo drużyna wygląda dobrze. Jednak ostatnia porażka w Grudziądzu wyjątkowo obnaża słabości zespołu Lecha Kędziory.

Włókniarz poległ w Grudziądzu. Czas bić na alarm

Przyznam szczerze, że już myślałem, że częstochowianie z biegiem czasu będą się rozkręcać. Przez sezonem wielu widziało ich na podium PGE Ekstraligi, a byli nawet tacy, którzy prognozowali Włókniarzowi złoty medal. W moim przekonaniu – po mimo, że kadrowo drużyna wygląda na prawdę dobrze, to do złota na papierze czegoś mi brakowało. Potencjał medalowy oczywiście jak najbardziej. Tyle tylko, że papier wszystko przyjmie, a rzeczywistość jest zupełnie inna.

Włókniarz dość niemrawo wszedł w s … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułJubileusz 75-lecia Zespołu Tańca Ludowego “Harnam” W Teatrze Muzycznym
Następny artykułFalubaz nie dał szans Orłowi