Dieta na szczęście
W chłodne dni w szczególności powinniśmy zadbać o złożone węglowodany, które są głównym źródłem energii. W jadłospisie muszą się znaleźć takie produkty jak kasze, razowe makarony, naturalny ryż, żytnie pieczywo czy płatki owsiane. Pamiętajmy także o niezbędnych nienasyconych kwasach tłuszczowych, które odpowiadają za prawidłowe funkcjonowanie układu nerwowego. Znajdziemy je między innymi w tłustych rybach, orzechach. Zbyt niska ilość dobrych tłuszczy powoduje rozdrażnienie, nerwowość, bóle głowy.
Jesienią częściej niż zwykle warto jeść m.in. banany, które dostarczą nam energii, w tym głównego paliwa dla mózgu i mięśni — glukozy. Dodatkowo za sprawą zawartej w bananach skrobi poczujesz sytość i poczucie błogości. Niezastąpiony duet: magnez i witaminy z grupy B zawarty w bananach, zadbają o prawidłowe funkcjonowanie układu nerwowego, wpierając go w walce ze stresem i zmęczeniem.
Ratunkiem na zły nastrój i jesienne przygnębienie może być pełne ziarno, np. ciemne pieczywo, makaron, płatki zbożowe oraz tłuste ryby – dokładniej kwasy tłuszczowe omega-3. Można je znaleźć w łososiu, makreli, sardynkach, węgorzu czy śledziach. Okazuje się, że u osób, które zapadają na depresję, zaobserwowano niższe stężenia tych tłuszczów wielonienasyconych. Troska o ich stałe uzupełnianie może przeciwdziałać występowaniu zaburzeń nastroju.
Coś na słodko
Gdy powyższe wskazówki nie wystarczą alternatywą może być czekolada, ale o wysokiej zawartości kakao. Czekolada zawiera w sobie środki stymulujące układ nerwowy: pobudzającą i dodającą energii kofeinę oraz alkaloid o podobnym do niej, choć nieco słabszym, działaniu — teobrominę. Ten miks doładuje akumulatory. Spożycie czekolady wywołuje działanie w naszym organizmie endorfin, czyli hormonów szczęścia, które poprawiają nastrój, pamiętajmy jednak o umiarze 🙂 🙂
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS