Kryzys związany z rozprzestrzenianiem się koronawirusa po świecie nie zaszkodził Xiaomi – w I kwartale br. koncern zwiększył przychody o niemal 14 proc. Motorem okazały się droższe urządzenia obsługujące sieć 5G.
– Nasza produkcja w Chinach kontynentalnych została w dużej mierze wznowiona, a popyt na smartfony szybko wzrósł – podało Xiaomi w komunikacie. Optymizm Xiaomi kontrastuje z rywalami: Apple, czy Samsungiem, którzy ostrzegają przed ciężkim rokiem.
W I kwartale chiński koncern wypracował ponad 7 mld dol. przychodów, zaś zysk brutto sięgnął ponad 1 mld dol., czyli aż o 45 proc. więcej niż rok wcześniej. Wynik netto również był dodatni i wyniósł 0,3 mld dol. (wzrost o niemal 11 proc.).
Lei Jun, założyciel i prezes firmy, podkreśla, że kryzys jest papierkiem lakmusowym, który pokazał wartość firmy i jej modelu biznesowego. Wskazał ponadto, że Xiaomi zamierza koncentrować się na strategii opartej o 5G oraz rozwój ekosystemu urządzeń IoT (internet rzeczy).
Główną działalnością spółki pozostają smartfony. To one wygenerowały 4,3 mld dol. przychodów (wzrost o 12 proc.). Co ważne, w kryzysowym kwartale Xiaomi wprowadziło na rynek prawie 30 mln takich telefo … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS