Cenne zwycięstwo Nidy

W minioną niedzielę, drużyna Nidy Pińczów odniosła długo oczekiwane zwycięstwo. Czekała na nie ponad 900. minut. W meczu 11. kolejki Hummel 4. Ligi Świętokrzyskiej podopieczni Waldemara Szpiegi gościli u siebie Wiernę Małogoszcz, zajmującą przed tym spotkaniem czwartą pozycję w ligowej tabeli. Zespół z Małogoszczy stawiany był za faworyta niedzielnego meczu.

Początek meczu ułożył się jednak pomyślnie dla gospodarzy. Już w 2. minucie, kiedy to po faulu na Łukaszu Dziewięckim, arbiter tego meczu Mateusz Kowalski odgwizdał rzut karny dla zespołu Nidy. Skutecznym egzekutorem jedenastki okazał się Grzegorz Jagodzki.
Niespodziewanie dalej to piłkarze Nidy prowadzili grę, ale mimo kilku sytuacji bramkowych gole w pierwszych 45 minutach nie padły.

Druga połowa zaczęła się od wyraźnych nacisków gości na pole bramkowe Nidy Pińczów. Ale to Krystian Zaręba w 47. minucie został w pięknym stylu autorem drugiego gola dla drużyny z Pińczowa. Popularny „Zośka” znalazł się na wysokości pola karnego, przełożył piłkę na lewą nogę i precyzyjnym strzałem w samo okienko skierował piłkę do bramki.

Piłkarze z Małogoszczy nie zamierzali jednak tanio skóry sprzedać i coraz częściej atakowali bramkę strzeżonej przez Adriana Zygułę. Efektem lepszej gry zawodników Wiernej było strzelenie bramki kontaktowej w 71. minucie. W zamieszaniu podbramkowym piłka trafiła pod nogi Jakuba Jaśkiewicza, a ten z najbliższej odległości umieścił piłkę w siatce.
Goście chcieli iść za ciosem i za wszelką cenę doprowadzić do remisu. Mimo kilku sytuacji bramkowych wynik nie ulegał jednak zmianie i kiedy wydawało się, że takim rezultatem zakończy się ten mecz, Łukasz Dziewięcki w doliczonym czasie gry w widowiskowy stylu minął trzech obrońców Wierniej i pięknym strzałem podwyższył wynik spotkania na 3 : 1!

W następną niedzielę, o godz. 14.00 Nida znów będzie gospodarzem meczu, a ich rywalem Klimontowianka Klimontów. Wszystkich kibiców serdecznie zapraszamy.

___________________________________________
reklama:

Zgłoś naruszenie/Błąd