A A+ A++

Podczas 48. Międzynarodowego Turnieju Gimnastyki Artystycznej o Puchar Burmistrza Brzegu Dolnego „Brzeg Dolny Cup” w Miejskim Ośrodku Sportu i Rekreacji rywalizowało ze sobą ok. 300 zawodniczek z Polski, Niemiec, Litwy, Czech i Cypru.

Turniej trwał trzy dni, od 12 do 14 listopada. Zawodniczki prezentowały się w różnych układach i z różnymi przyborami. Najmłodsze gimnastyczki startowały w układzie tanecznym bez przyboru. Starsze prezentowały układy z wykorzystaniem skakanki, obręczy, piłki, maczugi i wstążki. W piątek startowały zawodniczki z kategorii C, w sobotę prezentowały się zawodniczki z kategorii A i B, a w niedzielę wyłącznie zawodniczki z kategorii A.

– Kategoria A jest najlepszą kategorią, w której występują zawodniczki licencjonowane w Polskim Związku Gimnastycznym. W kategorii B również występują licencjonowane zawodniczki, jednak prezentujące nieco niższy poziom sportowy. W kategorii C startują zawodniczki, które nie mają wyrobionej licencji – wyjaśniała trener w klubie AZS Wrocław Monika Pilas.

Zmagania gimnastyczek oceniały dwie komisje. Jedna sędziowała czystość wykonania danego układu, obserwowała czy zawodniczki nie zgubiły przyboru i czy poprawnie dokończyły elementy układu. Komisja techniczna oceniała trudność prezentowanych układów, tj. trudność ciała i trudność przyboru. W ramach trudności ciała oceniane były równowaga, obroty, skoki i kroczki taneczne, natomiast w ramach trudności przyboru sędziowie zwracali uwagę na mistrzostwo oraz ryzyka.

Otwarcia turnieju dokonał Burmistrz Brzegu Dolnego Paweł Pirek.

– Zawody są w naszym mieście świętem gimnastyki artystycznej. Cieszę się, że turniej, pomimo pewnych problemów związanych z pandemią, mógł zostać zorganizowany w takiej formie, jaką teraz widzimy – powiedział burmistrz.

Echa trwającej pandemii pojawiły się także w krótkim wystąpieniu organizatora zawodów.

– Cieszę się, że w tym trudnym czasie możemy takie zawody przeprowadzić, a nawet gościć zawodniczki z Cypru, Litwy, Niemiec czy Czech. Jak na aktualne czasy, to dobre osiągnięcie. Myślę, że zawody przebiegają tak, jakbyśmy sobie tego życzyli. Trwa spokojna rywalizacja pomimo obostrzeń, które jednak nam towarzyszą – stwierdził Mieczysław Sakowicz z AZS-u Wrocław, a następnie podziękował gminie Brzeg Dolny za gościnę.

– Mamy tu wspaniałe warunki, przyjazną atmosferę. Za rok w tym samym miejscu przeprowadzimy jubileuszowy 50. turniej. Myślę, że zrobimy z niego duże wydarzenie sportowe – zapowiedział Mieczysław Sakowicz.

Turniej „Brzeg Dolny Cup”, po rocznej przerwie spowodowanej obostrzeniami sanitarnymi, odzyskał swój międzynarodowy charakter. W tegorocznej edycji zawodów, oprócz zawodniczek reprezentujących polskie kluby, ponownie wystartowały zawodniczki z innych krajów, m.in. Niemiec, Litwy, Czech i Cypru. W turnieju wzięła udział nawet jedna zawodniczka z Tajlandii, która przyjechała do Brzegu Dolnego z klubem zza zachodniej granicy.

wm

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułBohaterowie „Harry'ego Pottera” wracają do Hogwartu! Znamy datę premiery
Następny artykułRadni nie będą już blokować remontu drogi w Grodźcu