A A+ A++

Oskarżono ją o udział w konspiracji. Trafiła do więzienia, gdzie podczas ciągnących się godzinami przesłuchań bito ją i torturowano. Spędziła w piekle trzy miesiące. “Im dłużej mnie bili, tym bardziej milczałam. Wypuścili mnie w końcu z wybitymi zębami i po podpisaniu zobowiązania, że nie pisnę nikomu ani słowa – napisała w liście otwartym do przyjaciół z uczelni. “Wyjeżdżam, bo boję się, że znów mnie dopadną“.

Przenosiny do Krakowa miały pomoc jej otrząsnąć się z traumy. Pewnego dnia w kolejce po kartki upoważniające do korzystania ze studenckiej stołówki poznała Piotra Skrzyneckiego. Bardzo się polubili, ale ich drogi szybko się rozeszły, bo Barbara postanowiła dokończyć studia w Warszawie.

Do Krakowa wróciła dopiero w 1956 r. W drodze z dworca kolejowego do koleżanki, u której miała się zatrzymać, spotkała na Plantach dawnego znajomego. Usiedli na ławce, by chwilę porozmawiać. Piotr Skrzynecki opowiedział jej o kabarecie, który razem z grupą przyjaciół zamierzał wkrótce powołać do życia. – Zaproponował, żebyśmy poszli do Klubu Żydowskiego na śledzika – opowiadała wspominając dzień, w którym poznała Wiesława Dymnego.

W najnowszym odcinku podcastu “Clickbait” rozmawiamy o Czasie krwawego księżyca” i prawdziwej historii stojącej za filmem Martina Scorsese, sprawdzamy, czy jest się czego bać w “Zagładzie domu Usherów” i czy leniwiec-morderca ze “Slotherhouse” to taki słodziak, na jakiego wygląda. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułOperacje powiek, korekcje nosa i uszu, obniżanie linii włosów. Wśród menadżerów rośnie moda na operacje plastyczne. Chcą lepiej wyglądać na Zoomie
Następny artykułRuszył 31. EnergaCAMERIMAGE!