A A+ A++

Do historii przejdą metody, jakie stosowała, by skutecznie rządzić: pragmatyzm, asymetryczna demobilizacja, niespodziewana wolta. Na podstawie jej politycznej biografii jakiś współczesny Machiavelli zamiast „Księcia” mógłby napisać „Kanclerkę”.

Polityka rządzi się podobnymi prawami jak Hollywood: główna postać musi charyzmą lub niezwykłymi kolejami życia skupiać uwagę publiczności. Dzisiaj wielu obsadziłoby w takiej roli Angelę Merkel, ale gdy wchodziła do polityki, nikt nie dawał za nią pięciu groszy. Może dlatego jej historia jest doskonałym materiałem na hollywoodzkiego blockbustera.

Na początku nic nie zapowiadało sukcesu. Kiedy po upadku muru berlińskiego Republika Federalna Niemiec (RFN) zaczęła dążyć do zjednoczenia kraju, a raczej wchłonięcia Niemieckiej Republiki Demokratycznej (NRD), Merkel, od kilku miesięcy działająca w enerdowskiej demokratycznej opozycji, chciała się zatrudnić w Centrum Informacyjnym Rządu jako referentka prasowa. Niestety, w urzędzie uznano, że nie ma odpowiednich kwalifikacji.

Kilka miesięcy po tej porażce i po zjednoczeniu Niemiec Merkel była już nie tylko deputowaną do Bundestagu, ale także ministrą do spraw kobiet i młodzieży w gabinecie Helmuta Kohla. A dziesięć lat później przejęła szefostwo CDU, największej konserwatywnej partii politycznej w Europie i stała na jej czele przez 18 lat. Era Merkel się kończy, ale jej metody sprawowania władzy mogą przetrwać wieki.

Siła spokoju

Niemieckie przysłowie „Siła tkwi w spokoju” to zdanie, które Angela Merkel wypowiadała najczęściej w ciągu trzech ostatnich dekad i które najlepiej charakteryzuje jej osobowość. W odróżnieniu od wszystkich swoich poprzedników i tysięcy innych polityków na świecie nigdy nie okazała publicznie irytacji, złości czy bezradności. Pewnie dlatego jeden z ambasadorów USA w Berlinie w tajnej depeszy do Waszyngtonu (poznaliśmy jej treść dzięki WikiLeaks) nazwał kanclerz Niemiec teflonem, po którym wszystko spływa. Dodał, że polityczka unika ryzyka, jest mało kreatywna, ale racjonalna i pragmatyczna.

Merkel nie działa pochopnie i zwykle daje sobie czas na podjęcie decyzji, by zorientować się, która z dostępnych opcji jest korzystniejsza. Zawsze odczekiwała, aż wszyscy się wypowiedzą i publiczna dyskusja się wypali, co niecierpliwiło tabloidy. Pytana o zdanie, nie zdradzała swojego stanowiska, zamiast tego ogólnie opisywała aktualny stan rzeczy. Genialnie pokazał to w jednym ze skeczy komik Hape Kerkeling: „Jedni mówią tak, inni mówią siak. A ja jestem Angela Merkel”.


W styczniu 1991 roku Angela Merkel weszła do rządu zjednoczonych Niemiec. Helmut Kohl podzielił Ministerstwo ds. Młodzieży, Rodziny, Kobiet i Zdrowia na trzy resorty. Merkel przypadło najmniej ważne Ministerstwo ds. Kobiet i Młodzieży. Rządową karierę zaczęła więc od najniższego szczebla

Fot.: Ullstein Bild via Getty Images

Polityczni przeciwnicy nazywają ją „odkurzaczem pomysłów”, bo potrafi bez większych skrupułów przejąć rozwiązania innych i po konsultacjach zaprezentować jako własne. Znajomy z poprzedniego życia określił ją „fizyczką władzy”. Doktor chemii fizycznej Angela Merkel jako polityczka bierze trochę takich poglądów lub pomysłów, trochę innych, wypuszcza je w świat najczęściej przez rzecznika prasowego lub zaufanego kolegę z partii i jak rasowy naukowiec obserwuje, co się stanie w próbówce: zażre czy wybuchnie. Jeśli efekt reakcji jest niejednoznaczny, dokłada coś nowego i czeka dalej.

Skromne stroje, skromne cele

Nie stawia czerwonych linii, by nie stracić twarzy, gdyby determinacja lub potencjał przeciwnika okazały się za duże. Nie gra o wszystko, zaledwie o utrzymanie się na powierzchni. Kolejni przewodniczący SPD, z którą trzykrotnie stworzyła wielką koalicję, powtarzali publicznie, że „jest gotowa oddać wszystko, by tylko utrzymać urząd kanclerski”. I rzeczywiście: w 2017 roku Merkel oddała SPD ministerstwo finansów – świętość dla konserwatystów z CDU/CSU.

czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułIga Świątek. Rozwój przychodzi z czasem
Następny artykuł25 polskich liderek zrównoważonego rozwoju. Lista „Forbes Women”